Kiedy Steve Jobs umarł, większość jego warta 10 miliardów dolarów wartości netto nie miała nic wspólnego z Apple. W jaki sposób? Czemu? Huh?!?!

Wideo: Kiedy Steve Jobs umarł, większość jego warta 10 miliardów dolarów wartości netto nie miała nic wspólnego z Apple. W jaki sposób? Czemu? Huh?!?!

Wideo: Kiedy Steve Jobs umarł, większość jego warta 10 miliardów dolarów wartości netto nie miała nic wspólnego z Apple. W jaki sposób? Czemu? Huh?!?!
Wideo: High Density 2022 - YouTube 2024, Kwiecień
Kiedy Steve Jobs umarł, większość jego warta 10 miliardów dolarów wartości netto nie miała nic wspólnego z Apple. W jaki sposób? Czemu? Huh?!?!
Kiedy Steve Jobs umarł, większość jego warta 10 miliardów dolarów wartości netto nie miała nic wspólnego z Apple. W jaki sposób? Czemu? Huh?!?!
Anonim

Dwa tygodnie temu napisaliśmy artykuł o mało znanej historii Apple. Ten artykuł opowiedział historię o tym, jak, wbrew powszechnej opinii, Apple Inc. została założona przez TRZY ludzie. Większość ludzi zakłada, że Apple był współzałożycielem tylko Steve Jobs i Steve Wozniak. Ale to nie jest prawda! Apple miał trzeciego współzałożyciela, który faktycznie zapewnił 100% swojego wczesnego finansowania. Ten tajemniczy współzałożyciel nazywa się Ronald Wayne. Za swoje usługi w 1976 r. Otrzymał Ronalda 10% z kapitału Apple'a. Więc dlaczego nie słyszałeś o nim dzisiaj? Dlaczego nie jest czczony w halach technicznej nieśmiertelności? Ponieważ 12 dni po współtworzeniu tego, co ostatecznie przekształciło się w najcenniejszą firmę na świecie, Ronald podjął niezbyt błyskotliwą decyzję, by sprzedać cały swój udział w firmie Jobs i Woz za całkowitą sumę $2,300.

Prawdopodobnie stanie się najgorszą decyzją biznesową w historii, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę fakt, że jego 10% udziałów byłoby warte 73 miliardy dolarów dzisiaj. Nawet gdyby Ronald sprzedał 90% swojego udziału, jego pozostały 1% nadal byłby wart 7,3 miliarda dolarów. I to nawet nie liczy setek milionów dolarów, które zarobiłby z dywidend i ze sprzedaży innych udziałów przez te wszystkie lata.

Odświeżamy twoją pamięć o Ronaldzie Wayne, ponieważ nasz artykuł nieumyślnie wywołał kolejne ważne pytanie związane z bogactwem założycieli firmy Apple. Mówiąc dokładniej, ludzie chcieli wiedzieć, dlaczego Steve Jobs nie był wart kilkuset miliardów dolarów w chwili swojej śmierci. Chodzi mi o to, że gdyby Ronald Wayne mógł mieć wartość 7,3 miliarda dolarów ze skromnym 1% udziałów, dlaczego Pan Jobs byłby warty tylko wokół 10 miliardów dolarów w chwili jego śmierci? Z pewnością Steve Jobs był właścicielem ogromnego pakietu udziałów w kultowej firmie, która zrewolucjonizowała współczesne życie miliardów ludzi na całym świecie. Cóż, aby to jeszcze bardziej zagmatwać, co, gdybym ci powiedział, że w chwili jego śmierci większość 10-miliardowej fortuny Steve'a nie pochodziła wcale od Apple? Co poszło nie tak? Jak to mogło być prawdą?

Justin Sullivan / Getty Images
Justin Sullivan / Getty Images

Niektóre naprawdę krótka historia

Jak wspomnieliśmy, firma Apple została założona w 1976 roku, ale dopiero na początku lat 80. firma zaczęła eksplodować w świecie technologii. Po powolnym starcie, w 1982 r. Roczne przychody Apple przekroczyły próg 1 miliard dolarów.

W 1983 roku Apple zdecydowało się zatrudnić Johna Sculleya na stanowisku dyrektora generalnego. Sculley wcześniej pełnił funkcję dyrektora generalnego Pepsi-Coli. Wziął pracę Apple po tym, jak Jobs zadał mu pytanie: Czy chcesz spędzić resztę swojego życia sprzedając słodką wodę, czy chcesz szansę na zmianę świata?'

Jobs i Sculley na początku bardzo dobrze się dogadywali. Wspólnie uruchomili komputer Macintosh, który został wprowadzony na świat dzięki kultowej reklamie Orwellowskiej "1984". Niestety dobre czasy między Jobs i Sculleyem nie trwały długo.

W tym momencie Steve stał się niezwykle szorstki zarówno dla swoich podwładnych, jak i kolegów z kierownictwa. Wielu pracowników opisywało Steve'a jako "niekonsekwentnego", "temperamentalnego", "nieuzasadnionego", a nawet po prostu "okropnego menedżera".

W odpowiedzi na zastrzyk negatywnych opinii związanych z pracą, w kwietniu 1984 r. Zarząd Apple autoryzował Sculleya, by usunąć Steve'a z praktycznie wszystkich codziennych ról. Jobs był zasadniczo spadł do figury. Sculley rzeczywiście myślał, że Jobs będzie popierał ten układ. On nie był. Steve był wściekły i zaczął potajemnie organizować zamach, by całkowicie wyeliminować Sculleya z firmy. Kiedy Sculley dowiedział się o zamachu, z powodzeniem szukał i otrzymał pozwolenie od zarządu Apple'a, aby uczynić Steve'em rolę bez żadnej funkcji operacyjnej. Steve został niemalże wyrzucony z pracy przy jakichkolwiek produktach Apple.

Justin Sullivan / Getty Images
Justin Sullivan / Getty Images

Innym poważnym problemem było to, że Apple było w bardzo złym miejscu w 1985 roku. Ich najnowszymi produktami były kompletne awarie, a akcje firmy osiągały najniższe poziomy.

Po jego degradacji, Steve ostatecznie przestał przychodzić do pracy w ogóle. Następnie całkowicie zrezygnował z firmy Apple. Nie został zwolniony. Zrezygnował. Ten punkt często jest źle pamiętany.

W momencie jego rezygnacji Steve posiadał w przybliżeniu miliony akcji firmy Apple 20% z pozostających w obrocie akcji spółki. W tym czasie firma Apple prowadziła transakcje na równorzędnym skorygowanym poziomie $5 za akcję.

W ciągu kilku dni od opuszczenia Apple Steve ze złością sprzedał 99.99999% z jego udziałów Apple za jednym zamachem. Mówiąc dokładniej, sprzedał wszystkie oprócz JEDEN dzielić. Zatrzymał tylko tę ostatnią część, by móc nadal otrzymywać roczne sprawozdanie spółki. W sumie sprzedaż go wyprzedziła 100 milionów dolarów po opodatkowaniu.

Po odejściu z pracy, zapasy Apple faktycznie powróciły w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

W tym samym czasie Steve spędził trochę czasu w Rosji. Zgłosił się, by latać kosmicznym wahadłowcem NASA jako cywilny astronauta. Podróżował po Europie i ogólnie borykał się z tym, co zrobić z resztą swojego życia.

Aha, i czy wspominaliśmy, że w tym czasie wszystko poszło w dół, Steve był po prostu 30 letni? Mam 32 lata.

The NeXT Big Thing (dosłownie!)

Po powrocie z Europy Steve założył firmę NeXT Inc. 7 milionów dolarów jego własnych pieniędzy. Te 7 milionów dolarów ostatecznie zmieniło się w 10 milionów dolarów. Następnie 15 milionów dolarów. Następnie 25 milionów dolarów.W ciągu roku NeXT (i Jobs) były prawie całkowicie pozbawione pieniędzy i nie miały produktu, który mógłby pokazać za ich wysiłki. To były czasy rozpaczliwe.

Steve nawigował przez te dire Straight, biorąc na dużą inwestycję z Texas miliarderem (i przyszłym kandydatem na prezydenta), Ross Perot. Linia życia pana Perota pozwoliła NeXT iść naprzód przez następne kilka lat. Do roku 1994 firma NeXT opublikowała swój pierwszy roczny zysk, 1,03 miliona USD.

G. MABANGLO / AFP / Getty Images
G. MABANGLO / AFP / Getty Images

Tymczasem odrodzenie akcji Apple okazało się bardzo tymczasowe. Tak bardzo, że w 1997 r. Mały zespół starszych kierowników Apple chciał znaleźć sposób, aby przywrócić Steve'a w pewnym stopniu. No to co zrobili? Kupili NeXT dla 427 milionów USD w gotówce.

Dzięki temu przejęciu Steve został oficjalnym doradcą Apple, ale nadal nie posiada żadnych udziałów w firmie!

We wrześniu 1997 r. Steve został mianowany tymczasowym CEO. W ciągu następnych kilku lat wahał się w temacie, w jakim stopniu chciał zaangażować się w firmę Apple. Kiedy w końcu zdecydował, że chce oficjalnie wrócić, złożył bardzo duże żądanie: chciał dostać PŁATNY.

Po długich, a czasem spornych negocjacjach Apple przyznał Steve'owi 5,5 miliona udziały Apple. W połowie 1998 r. Akcje te były warte skorygowanych o część 300 milionów dolarów.

Grupa graficzna (Pixar)

Kiedy Steve opuścił Apple, NeXT nie był jego jedyną inwestycją. W 1986 roku wydał też 10 milionów dolarów na zakup własnej firmy Grupa graficzna z George Lucas. Ostatecznie zmieniono nazwę grupy graficznej Pixar. Być może słyszałeś o tym?

Podobnie jak NeXT, Pixar miał również ciężkie czasy w późnych latach 80. i na początku lat 90., ale trafili oni na złoto z małym filmem z 1995 roku zatytułowanym "Toy Story". Być może słyszałeś o tym?

Jak zapewne wiesz, w ciągu następnych 20 lat Pixar wypompował nieprzerwane, domowe przejazdy. Następnie wydali "A Bug's Life", "Monsters, Inc.", "Toy Story 2", "Finding Nemo", "The Iniemamocni". W TEJ KOLEJNOŚCI!

Pixar IPOd w dniu 28 listopada 1995 r. Początkowa cena sprzedaży wynosiła 22 USD za akcję. Pod koniec pierwszego dnia handlu Pixar był notowany na 39 USD. Steve miał 30 milionów akcji, co stanowi 78% udziałów w firmie. Pod koniec dnia pozostał przy wartości netto 1,17 miliarda dolarów. Oznaczało to, że po raz pierwszy wartość netto Steve'a była oficjalnie warta ponad miliard dolarów. Nieźle, biorąc pod uwagę, że zaledwie kilka lat wcześniej nie był daleko od pieniędzy!

Disney

Będąc partnerem dystrybucyjnym Pixar od wielu lat, w 2006 roku Disney zdecydował, że chce bardziej formalnego związku. Więc kupili firmę Steve'a 7,4 miliarda dolarów w magazynie Disney.

Sprzedaż dała Steve'owi 138 milionów akcji Disneya, który w tamtym czasie miał wartość rynkową 3,7 miliarda dolarów.

Steve Jobs zmarł w dniu 5 października 2011 roku. W chwili jego śmierci jego wartość netto była 10,2 miliarda dolarów. Z tego 10,2 miliarda dolarów, 8 miliardów dolarów pochodziło z jego udziałów w Disney, "tylko" około 2 miliardy dolarów pochodziło od Apple. Więc dzięki mocy podstawowej matematyki Disney stanowił 78% wartości netto Steve'a!

Dziś wdowa Steve'a, Laurene Powel Jobs, jest właścicielem 130,181,925 akcje Disneya. W chwili pisania tego, te udziały są warte 13,8 miliarda dolarów. Ona również posiada około 38 milionów akcji Apple (firma dokonała podziału akcji 7-1 w 2014 roku). W chwili pisania tego pisma te akcje są warte około 4,8 miliarda dolarów. Łączne wartości obu stawek wynoszą 18,6 mld USD. Laurene otrzymała także około 500 milionów dolarów dywidend od dwóch spółek w ciągu ostatnich pięciu lat.

Łącznie Laurene Jobs ma obecnie wartość netto 19,4 miliarda USD. To czyni ją 43 najbogatszą osobą na świecie. Jest piątą najbogatszą kobietą na świecie.

Co mogło być…

Udawajmy przez chwilę, że Steve nigdy nie zrezygnował z pracy w Apple w 1985 roku. Gdyby nadal posiadał swój oryginalny 20% udział w Apple (i żył), dzisiaj byłby wart 146 miliardów dolarów. To prawie 2 razy więcej niż jego długoletni rywal (i najbogatsza obecnie osoba na świecie) Bill Gates. Ale, aby być uczciwym, nie ma guranatee, że Apple kiedykolwiek byłby tak wartościowy i rewolucyjny jak dzisiaj, gdyby Steve nie został zmuszony do wygnania przez te wszystkie lata. Ponadto, jeśli Steve nigdy nie zrezygnował, istnieje bardzo duża szansa, że światowi zabraknie kilku naprawdę niesamowitych filmów!

Zalecana: