Movies From Beyond: Hooper & Death Proof

Wideo: Movies From Beyond: Hooper & Death Proof

Wideo: Movies From Beyond: Hooper & Death Proof
Wideo: Webinar: The Reputation Game - The art of changing how people see you 2024, Może
Movies From Beyond: Hooper & Death Proof
Movies From Beyond: Hooper & Death Proof
Anonim
Image
Image

Teraz byłoby trochę zbyt oczywiste, aby porozmawiać o kolejnym świątecznym filmie w tym tygodniu w Film From Beyond.

Jeśli to była twoja rzecz, zawsze możesz strzelać do ulubieńca Emo-kid Koszmar przed świętami w reżyserii goth boga Tim Burton lub, dla prawdziwych strachów, zawsze możesz po prostu usiąść i patrzeć jak Królowa tańczy przez pół godziny. Nasza wskazówka nie jest żadną z powyższych.

Zamiast tego będziemy się przyglądać Hooper i Dowód śmierci

Naszym pierwszym wyborem na ten tydzień jest zdecydowanie zapomniany klejnot; Hooper z udziałem mężczyzny Burt Reynolds i wyreżyserowany przez tego samego faceta, który to zrobił Smokey i The Bandit i Bieg w Cannonball. Ten klasyczny z lat siedemdziesiątych śledzi wyczyny hollywoodzkiego kaskadera i jego kumpli, gdy wyskakuje z rzeczy i robi to po raz ostatni; skacząc czerwonym Trans-Amem ponad 300-metrowym kanionem podczas kręcenia filmu w roli głównej Ordynans i Członek rodziny sam burmistrz, Adam West. To wszystko dobre rzeczy z obowiązkowym bar-fightem, soundtrackiem do muzyki country i wysokimi motocyklami. Nie kochamy niczego więcej niż poczucie winy i to jest zdecydowanie jedna z nich. Czego nie można polubić?

Jesteśmy niczym, jeśli nie spójni z naszym oglądaniem filmów i tym samym tematem kaskaderów Quentin Tarantino „s Dowód śmierci z bardzo starym wyglądem Kurt Russell jako seryjny morderca, Stuntman Mike. To była część Grindhouse film koncepcyjny, który trafił do kasyna w USA wcześniej w lecie. Dowód śmierci jest już na DVD w styczniu i jest prawie urywanym ruchem w stylu B, mnóstwem ostrych dialogów i przesadnych opowiadań, ale przypomniało nam to trochę o kimś, kto próbuje oddać hołd QT, prawie tak, jakby próbował zbyt trudne, aby być cool i odniesienia popkultury przy każdej możliwej okazji. To nie jest złe, ale też nie jest dobre, a próby nakręcenia filmu wydają się stare i tanie, po pewnym czasie stają się trochę irytujące. Nasz głos dotyczy drugiego tomu projektu, Planet Terror.

Wesołych Świąt filmowych maniaków!

[opowiadanie Simona Woodleya]

Zalecana: