Kobe Bryant chce być znany jako inwestor, a nie koszykarz

Kobe Bryant chce być znany jako inwestor, a nie koszykarz
Kobe Bryant chce być znany jako inwestor, a nie koszykarz
Anonim

Kobe Bryant - 5-krotny mistrz NBA, 2-krotny finał NBA MVP, 1-krotny NBA MVP, naprawdę świetny inwestor, 18-krotny NBA All-Star, 12-krotny członek NBA All-Defensive Team … czekaj, wróć. Naprawdę świetny inwestor?

Wszyscy znają Czarną Mambę. Właśnie zakończył swoją epicką trasę emerytalną w swoim ostatnim sezonie w NBA i po 20 sezonach odwiesił swoje tenisówki po Los Angeles Lakers, najbardziej dla gracza z jedną serią. Miasto Los Angeles właśnie nazwał 24 sierpnia (8/24) "Dzień Kobe Bryant", a jego spuścizna nigdy nie zostanie zapomniana. Przejdzie do historii jako Hall-of-Famer, jeden z największych graczy w historii (być może największy, jeśli nie był to MJ), i jeden z najbardziej pracowitych i konkurencyjnych graczy, który postawi stopę na Sąd.

Ale mówi, że nie chce, żeby to było jego spuścizna. Chce, aby ludzie przeszli obok zwycięzców, mistrzostw, konkursu w dunk, słynnego już 60 punktów w końcowej rozgrywce i liczby 24, która została wyryta w koszmarach swoich przeciwników. Chce, żeby ludzie pamiętali go przede wszystkim za jego mądre inwestycje.

Bryant niedawno uruchomił fundusz kapitału podwyższonego ryzyka o wartości 100 milionów dolarów z partnerem Jeff Stibel, który zainwestuje w rozwijające się firmy technologiczne. Rozmawiał z Carlem Quintanillą z CNBC o nowej przygodzie io tym, co chce, aby ludzie o nim myśleli od dwudziestu lat, mówiąc:

"Granie w koszykówkę, skupienie zawsze wygrywa, zwycięskie mistrzostwa, wygrywające mistrzostwa przychodzą i odchodzą, to będzie kolejna drużyna, która wygra kolejne mistrzostwa, inny gracz, który zdobędzie kolejną nagrodę MVP. Jeśli naprawdę chcesz stworzyć coś, co trwa przez pokolenia, Musimy pomóc zainspirować następne pokolenie, tak? Oni tworzą coś wspaniałego, a wtedy to pokolenie zainspiruje osobę, która za nimi stoi, wtedy tworzysz coś na zawsze, a to jest najpiękniejsze."

(Ronald Martinez / Getty Images)
(Ronald Martinez / Getty Images)

Chociaż może być trudno Bryantowi zastąpić swoje pozasądowe dziedzictwo inwestycjami, może to być możliwe dla kogoś równie wytrwałego jak on. Jeśli wniesie swój typowy poziom do świata inwestycji, będzie w porządku. Przypomnij sobie, co Jim Boeheim, jeden z największych trenerów w historii tego sportu, miał do powiedzenia o Bryantie podczas Igrzysk Olimpijskich w 2008 roku:

"Kobe, od pierwszego dnia, jest najciężej pracującym graczem, w jakim kiedykolwiek byłem, wykonuje niewiarygodną pracę … Jest po prostu niewiarygodnym konkurentem iw praktyce każdego dnia w praktyce osiąga 100 procent, a to sprawia, że wszyscy inni na tym samym poziomie."

I to tylko jeden mały przykład szacunku, jaki otrzymuje od każdego, kto spotkał go jako gracza. Po prostu pracował dla wszystkich, aby stać się najlepszymi w tym, co zrobił i na pewno nie wycofa się w obliczu tych nowych wyzwań. Weźmy na przykład to, co inwestor Billionaire Chris Sacca powiedział o Kobe, kiedy Bryant zaczął uczyć się od niego o inwestycjach: "[Kobe] wprowadzał tę samą obsesyjną etykę pracy, aby dowiedzieć się o startupach, które robi na treningach, na odwykach, na tysiąc marek dzień, do wszystkiego."

Bryant jest na dobrej drodze. Według Mamby już od kilku lat studiował strategie inwestycyjne i jest podekscytowany tym, że wciąż rośnie. Bryant powiedział CNBC: "Aby rosnąć, musisz się ciągle uczyć, musisz ciągle się poruszać, ciągle ulepszać, to jest klucz do sukcesu".

Jedno jest pewne: jeśli jest w pobliżu równie dobrze w inwestowaniu, jak w koszykówkę, za kilka dziesięcioleci będzie bardzo cholernie bogaty.

Zalecana: