Wszyscy zarabiają: dlaczego lato jest najbardziej niedorzeczną wolną wolą agencji w historii NBA

Wideo: Wszyscy zarabiają: dlaczego lato jest najbardziej niedorzeczną wolną wolą agencji w historii NBA

Wideo: Wszyscy zarabiają: dlaczego lato jest najbardziej niedorzeczną wolną wolą agencji w historii NBA
Wideo: XXV sesja Rady Miasta Szczecin | 26 stycznia 2021 2024, Kwiecień
Wszyscy zarabiają: dlaczego lato jest najbardziej niedorzeczną wolną wolą agencji w historii NBA
Wszyscy zarabiają: dlaczego lato jest najbardziej niedorzeczną wolną wolą agencji w historii NBA
Anonim

Jeśli w tym roku jesteś wolnym agentem NBA, miałeś fantastyczne lato.

Prawie każdy gracz został podpisany w gigantycznych okazjach, w stosunku do ich wartości. Zespoły są skłonne nadmiernie wydać na utrzymanie graczy w mieście - jak Grizzlies i Raptors, dając Mike Conleyowi i DeMarowi DeRozanowi ponad 30 milionów dolarów rocznie w ich ostatnich rozszerzeniach kontraktowych - i nie są nieśmiali, jeśli chodzi o wydawanie dużych dolarów za nawet skromnych wolnych agentów: Chandler Parsons podpisał umowę z Memphisem, a Mavericks podpisał kontrakt z Harrisonem Barnesem na ten sam kontrakt (cztery lata, 94 mln $).

Być może najbardziej zadziwiającym faktem tego lata jest jednak fakt, że Timofey Mozgov, który podpisał kontrakt z Los Angeles Lakers, 3 miliony więcej niż Steph Curry. Tak, facet, który średnio w ciągu sześciu minut grał w playoffach, zarabia więcej niż pierwszy jednogłośny MVP w historii ligi.

Jak to się stało? Dlaczego Curry to taka okazja (przynajmniej przez kolejny rok), podczas gdy przeciętni i poni ej gracze zarabiają ogromne pieniądze? Jak wiele rzeczy w życiu, odpowiedź sprowadza się do czasu.

Andy Lyons / Getty Images
Andy Lyons / Getty Images

Spójrzmy najpierw na kontrakt Curry'ego. Podpisał go w 2013 r., Kiedy pułap wynagrodzenia wyniósł 58,6 mln USD. To było zanim Curry eksplodował na scenie narodowej, chociaż wciąż był bardzo solidnym graczem. Wartość jego transakcji wyniosła 44 miliony USD w ciągu czterech lat, co było już postrzegane jako okazja w tamtym czasie. Teraz, gdy Kevin Durant podpisał kontrakt z Warriors, Curry jest czwartym najlepiej opłacanym graczem w jego własnym zespole. Jego umowa jest bezwzględną ukradkiem.

Przejdźmy teraz do przodu i zobaczmy, dlaczego Mozgov zarabia znacznie więcej. W dużej mierze dzięki nowej emisji, która została podpisana przez ligę z ABC / ESPN, zarobki wzrosły do 94,1 miliona dolarów, w tym 24,1 miliona dolarów w zeszłym roku. Kontrakty NBA są podpisywane na podstawie procentowej granicy zarobków. Umowa taka jak ta, którą podpisał Conley, była najbardziej pożądana przez gracza jego kadencji. Podobnie z DeRozan; mają odpowiednio 30 i 25 procent limitu. A ponieważ podpisują się z własnymi zespołami, każdego roku odnotowują 7,5-procentowy wzrost.

Mówiąc prościej, oznacza to, że zespoły mają mnóstwo pieniędzy do wydania. Jest to zasadniczo zielone światło dla biur frontowych, w których można wydać dodatkowe 24,1 miliona dolarów w tym offseasonie, lub spróbować zaoszczędzić na następny sezon, kiedy przewiduje się, że pułap wynagrodzenia będzie jeszcze większy. Możemy spojrzeć na krajobraz NBA za kilka lat, a czteromiesięczne 64-miesięczne 64-milionowe sumy Mozgowa mogą okazać się tańsze od większości na jego pozycji.

Faceci tacy jak Curry, którzy zostali zamknięci kilka lat temu, grają znacznie poniżej ich wartości. W końcu dostaną zapłatę, gdy ich obecne kontrakty są już w toku, ale z powodu ogromnego pułapu wynagrodzeń, tracą potencjalnie miliony dolarów.

Pomimo licencji na wydatki, zespoły nie mogą być zbyt lekkomyślne, rozdając duże kontrakty. Przewiduje się, że w przyszłym roku pułap wynagrodzeń wzrośnie do prawie 110 milionów dolarów. Jeśli franszyza ma wystarczającą ilość pieniędzy, może podpisać nie jednego, ale dwóch graczy do max. To byłoby tak, jak powstała Wielka Trójka, z wyjątkiem tego, że nikt nie musiałby rezygnować z pieniędzy, aby zespół mógł podpisać wszystkich.

Weźmy na przykład Chicago Bulls. Przed podpisaniem Dwyane Wade z dala od upału, podpisali Rajon Rondo na dwuletnią umowę o wartości 28 milionów dolarów. To już nie jest zbyt restrykcyjne, szczególnie dla faceta, który przewodził w lidze w asysty w zeszłym roku (choć podczas przewracania piłki na prawie jedną na cztery rzeczy). Ale Bulls zorganizował kontrakt, aby umożliwić obustronny wykup po tym sezonie. Jeśli eksperyment Rondo nie zadziała, obaj mogą się rozejść, a Chicago będzie nadal dysponowało elastycznością finansową pozwalającą na podpisywanie kolejnych graczy poza sezonem.

Ten poza sezonem był chaotyczny, a jednocześnie bardzo lukratywny dla graczy. I chociaż ci, którzy już są objęci umową, mogą teraz zniknąć, nie przejmujcie się zbytnio - wkrótce dostaną swoje wielkie pensje.

Zalecana: