Naomi Campbell: Guilty Of Duffing Her Maid Up

Wideo: Naomi Campbell: Guilty Of Duffing Her Maid Up

Wideo: Naomi Campbell: Guilty Of Duffing Her Maid Up
Wideo: The Real Story of Paris Hilton | This Is Paris Official Documentary - YouTube 2024, Kwiecień
Naomi Campbell: Guilty Of Duffing Her Maid Up
Naomi Campbell: Guilty Of Duffing Her Maid Up
Anonim
Image
Image

Większość supermodelek nie wyjdzie z łóżka za mniej niż milion dolarów i całą rzeżucha, którą mogą zjeść - zwykle trzy kawałki rukiew wodnej - ale dziś Naomi Campbell wstała z łóżka o wiele mniej niż to; wstała, by iść do sądu.

To samo w sobie jest nieco niezwykłe - Naomi Campbell ma rzadki zwyczaj brakujących terminów sądowych - ale dzisiaj było inaczej. Dzisiaj Naomi Campbell zdecydowała, że przyzna się do winy za napaść, która miała miejsce w czasie, gdy cisnęła wysadzanym klejnotami telefonem komórkowym w głowę swojej pokojówki i powaliła całą bandę. Wszystko powiedziawszy, winny zarzut działał dla Naomi Campbell; Sędzia wykazał się dużą pobłażliwością, która nawet dała Naomi jakąś służbę społeczną, która gra jej mocne strony - pięć pełnych dni wybijania się z rąk jakichś wschodnioeuropejskich pracowników przemysłu usługowego, jednocześnie przeklinając je tak głośno, jak ona mogą. Lub coś. Właściwie to właśnie się trochę poprawiliśmy.

Powiedzieć, że Naomi Campbell ma trochę temperamentu, bardzo przypomina powiedzenie, że Britney Spears lubi wymiotować mężczyznami - to paraliżujące niedopowiedzenie. W przeszłości Naomi Campbell rozbiła całe łodzie pięściami, nie zgadzając się co do przystawek i uderzając byłych pracowników na telefon z nogginami - ale Naomi Campbell nieco bardziej niż ona potrafiła żuć, kiedy rzuciła z tyłu wysadzany klejnotami telefon komórkowy swojej służącej Ana ScolavinoGłowa, plując otwartym jak arbuz, albo przynajmniej jakąś formę łatwo psujących się owoców.

Po tym wydarzeniu Naomi Campbell została oskarżona o napaść, a następnie pojawiła się w sądzie lub nie pojawiła się w sądzie w zależności od tego, jak się czuła w danym momencie. Przez pewien czas wydawało się, że Naomi Campbell zgodzi się na zarzut, ale potem zdała sobie sprawę, że może wymagać rozmawiania z biednymi ludźmi, więc umowa rozpadła się dość szybko. A teraz Naomi Campbell w końcu przyznała się do winy za jej atak na nowojorski sąd, jak Reuters raporty:

Supermodelka Naomi Campbell przyznała się do winy w Sądzie Karnym na Manhattanie we wtorek, aby zaatakować swoją gosposię telefonem komórkowym i została skazana na pięć dni pracy w społeczności. Campbell przyznał się do ataku na trzeci stopień, a także ukarano grzywną w wysokości 363,32 USD i nakazał uczęszczanie na zajęcia z gniewem.

Chociaż może się wydawać, że Naomi Campbell podniosła się lekko, pomyśl jeszcze raz. Pięć dni służby społecznościowej oznacza, że Naomi Campbell będzie musiała zmierzyć się z pięcioma dniami w stylu Boy George'a na ulicach Nowego Jorku, a nasza rozrywka będzie wystarczająco karana. Ale przynajmniej to oznacza, że - teraz, gdy przyznaje się do winy - Naomi Campbell może wyjść z sądu z wysoko uniesioną głową i czystą blachą. Cóż, czysto, z wyjątkiem roszczeń o napaść ze strony jej doradcy narkotykowego i pokojówki, która pozywa ją za "agresywnego super-bigota" - ale kto liczy te, dobrze?

Czytaj więcej:

Naomi Campbell przyznaje się do winy w NYC do ataku - Reuters

Zalecana: