Imigrant Landscaper znajduje bilet o wartości 1 miliona wygranych w loterii, grabienie liści

Wideo: Imigrant Landscaper znajduje bilet o wartości 1 miliona wygranych w loterii, grabienie liści

Wideo: Imigrant Landscaper znajduje bilet o wartości 1 miliona wygranych w loterii, grabienie liści
Wideo: Landscaper finds $1 million lotto ticket - YouTube 2024, Kwiecień
Imigrant Landscaper znajduje bilet o wartości 1 miliona wygranych w loterii, grabienie liści
Imigrant Landscaper znajduje bilet o wartości 1 miliona wygranych w loterii, grabienie liści
Anonim

Pieniądze mogą nie rosnąć na drzewach, ale najwyraźniej można je znaleźć ukryte pod stosem liści. I przez pieniądze, nie mówimy o paru dolarach, które wypadły z czyjejś kieszeni. Nie mówimy też o 50 $, a nawet o 100 $, które kupiłoby kilka dodatkowych drinków w weekend. Mówimy o naprawdę zmieniającej życie ilości pieniędzy, które mogłyby zostać łatwo wyrzucone do śmieci bez wiedzy kogokolwiek. Nie wierzysz, że to możliwe? Cóż, jakby to nie było wystarczająco niesamowite, szczęśliwym człowiekiem, który znalazł małą fortunę, jest 27-letni imigrujący ogrodnik z Salwadoru, który ledwo mówi po angielsku …

Scott Olson / Getty Images
Scott Olson / Getty Images

Marvin Rosales Martinez jest 27 letnią architektką z Salwadoru, mieszkającą w Hicksville w Nowym Jorku na Long Island. Pewnego pamiętnego dnia w październiku 2012 roku Marvin czyścił liście, gruzy i inne śmieci, które zaśmiecały ulice w ślad za Superstorm Sandy. W pewnym momencie w ciągu dnia Marvin zauważył, że zauważył bardzo dziwnie kolorowy liść toczący się wokół ulicy z kilkoma innymi gruzami. Początkowo nie myślał o tym zbyt długo i zaczął zbierać liście, żeby włożyć do kosza na śmieci. Gdy Marvin zbliżył się do dziwnie wyglądającego liścia, uświadomił sobie, że to wcale nie liść. To był bilet na zdrapkę. Bilet był rozmokły, lekko uszkodzony i pokryty brudem.

W tym momencie, kto spośród nas mógłby przypuszczać, że bilet na loterię znaleziony w tym kształcie iw takich okolicznościach mógłby być warty czegoś? Może gdybyś miał szczęście, bilet byłby wart dolara lub dwa, ale nie więcej. Dobrze?

Marvin wsunął zasuwkę do kieszeni i kontynuował pracę. Tej nocy, gdy jego żona i dzieci nie było w pobliżu, podrapał numery. Czy potrafisz sobie wyobrazić wstrząs i zdumienie Marvina, kiedy ten drobiazg, który znaleziono na wietrze, był wart 1 milion USD!? Z niedowierzaniem Marvin pojechał prosto do 7-11, aby spróbować uzyskać drugie potwierdzenie, ale ponieważ bilet był tak uszkodzony, nie przeszedł przez systemy autoryzacji sklepu. Następnego ranka Marvin zadzwonił do urzędników loterii i opowiedział im swoją historię.

Niestety, urzędnicy loterii nie mogli po prostu przekazać Marvinowi swoich wygranych tam na miejscu. Większość loterii stosuje rygorystyczną procedurę, gdy zwycięski bilet pojawia się w tak niezwykłych okolicznościach. Loterie odnoszą się do tych przypadków jako "poszukiwacze, posiadacze", a polityka wymaga, aby czekali przez cały rok przed wypłaceniem nagrody pieniężnej na wypadek, gdyby pierwotny nabywca zgłosił się.

Zniechęcony, Marvin wrócił do normalnego życia, które obejmowało sześć dni w tygodniu, kształtowanie krajobrazu 8-10 godzin dziennie. Niewiarygodne, że Marvin nigdy nie powiedział swojej żonie, matce ani córce o tym, co stało się z drapaczem. Trzymał wszystko dla siebie, a życie szło dalej. W rzeczywistości jego rodzina była tak nieświadoma, że początkowo sądzili, że urzędnik loterii przez telefon w tym tygodniu był telefonem dowcipnym.

Los chciał, że nikt nigdy nie zgłosił zwycięskiego mandatu, który oznaczał, że 27-letni imigrujący robotnik-dzień Marvin Rosales-Martinez wygrał. Jego nagroda wynosiła 1 milion dolarów lub 1000 dolarów tygodniowo przez resztę życia. Marvin wybrał górną sumę ryczałtową, która wynosi 515 612 USD po opodatkowaniu. Marvin nie planuje zbytnio zmienić swojego życia, skoro ma pół miliona dolarów w banku. W wywiadzie Marvin powiedział miejscowym dziennikarzom, że planuje kupić córce i matce kilka prezentów, pomóc rodzinie w powrocie do domu w Salwadorze i zainwestować resztę. O dziwo, powiedział, że nie zamierza zrezygnować z pracy jako ogrodnik. Z drugiej strony, dlaczego zrezygnowałbyś, gdyby kolejny milion liści mógł być tuż za rogiem!

Zalecana: