Coldplay wyda nowy album koncepcyjny (aka Kill Yourself Now)

Wideo: Coldplay wyda nowy album koncepcyjny (aka Kill Yourself Now)

Wideo: Coldplay wyda nowy album koncepcyjny (aka Kill Yourself Now)
Wideo: NAJBARDZIEJ STRESUJĄCE SYTUACJE 2 - YouTube 2024, Kwiecień
Coldplay wyda nowy album koncepcyjny (aka Kill Yourself Now)
Coldplay wyda nowy album koncepcyjny (aka Kill Yourself Now)
Anonim
Image
Image

Neil Young powiedział kiedyś, że "Lepiej się wypalić, bo rdza nigdy nie śpi", rady, która nie została utracona w wielu muzycznych aktach ostatnich kilku dekad.

Zwykle indie i zespoły rockowe, których szansa na "wypalenie się" jest wynikiem odrzucenia przez wytwórnię po rozczarowującym drugim wydawnictwie. Nie można jednak powiedzieć tego samego o jednej z najbardziej mdłych grup, jakie kiedykolwiek powstały, wychodząc z lędźwi brytyjskiego przemysłu muzycznego; Pojazd samozadowolenia Chrisa Martina Coldplay.

Oczywiście istnieje argument, że marka samopoważnych borerocków Coldplay jest jedną z najbardziej znaczących kulturowo form muzycznych w muzyce współczesnej, ale jest to argument przemawiający za ludźmi, którzy nie są poddawani słuchaniu Coldplay, grupa przerywana marudzącymi, analnie zamkniętymi tekstami i anemicznymi riffami bardziej przypominającymi popołudnie na wakacjach niż występ matematyczny na Wembley.

Teraz wydaje się, że Coldplay postanowił zrobić krok w nieskończenie przewidywalną ścieżkę "rocka", pisząc album koncepcyjny.

Mamy szczęście.

Wyprodukowany przez Briana Eno i Marcusa Dravsa, którzy powinni - jak się teraz lepiej domyślać - album przyjrzy się tematom nudy, samotności i paraliżującego nudnego tedium. Właściwie to jest nasza nadchodząca koncepcja biograficzna oparta na emocjach przywoływanych przez teksty Chrisa Martina.

W wywiadzie dla BBC Martin stwierdził, że;

"To z punktu widzenia dwojga ludzi, którzy są trochę zagubieni … Dwóch podobnie myślących outsiderów, którzy spotykają się w bardzo trudnym środowisku, a zatem mają wspólną podróż".

Zanim przejdziesz do dodawania;

"To album koncepcyjny, ale powinien być bardzo osobisty w ramach dużej struktury. Czy to ma sens?"

Tu na hecklersprayMieliśmy wytłumaczenie koncepcji analizowanej przez profesorów zarówno języka angielskiego, jak i muzyki z jednych z najlepszych byłych instytutów politechnicznych w kraju i możemy kategorycznie stwierdzić, że nie, to nie ma sensu.

Niestety, album Coldplay wydaje się być niefortunnym dla ludzi z kolorami i nadzieją na ich sukces, który spędził rok, tworząc pełne i uzasadnione pomysły z fragmentów muzycznych detrytusów, które pozostawili im początkowe próby pisania. Album Coldplay bez wątpienia będzie jednym z najlepiej sprzedających się w 2011 roku, a nagrody i gratyfikacje, których tak desperacko szukają, nadejdą w ich kierunku, gdy ich legiony szarych, osuszonych fanów wyjdą z drewna, zmuszeni do dostrojenia się do każdego ". misyjny show ", aby usłyszeć wersję" Fix You "odtwarzaną nad przygnębiającym otwarciem człowieka idącego nogami psa lub czymś podobnym.

Oczywiście daleko nam było krytykować Chrisa Martina, Innego Faceta, Basistę i Little Drummer Boy. Są bardzo świadomi siebie i wiedzą, że na świecie jest wiele wrogości. To prawie odświeżające widzieć taką szczerość od Martina, który omawia proces pisania tekstów w studio;

Mam takie szczęście, że mamy tę grupę, o ile jest wiele osób, które nie lubią nas na świecie, ale bez tego systemu filtrowania byłoby znacznie więcej … Pomyśl o śmieciach nie wydostańcie się, jeśli nie lubicie tego, co się robi.

Oświadczenie to przypomina bardziej zagrożenie wojną biologiczną niż szczere oświadczenie o jakości ich pisania piosenek; może tak długo, jak cała ludność Wielkiej Brytanii kupi swój "koncept" album, oszczędzą nam albumu z ich "B-Sides &Rarities", gdzie dźwięk ich docelowego demograficznego jęku pod naciskiem przeciętności będzie głośniejszy niż Martina walcząc o swoje pragnienie posiadania większego skarbca, w którym będzie mógł zatrzymać swoją gotówkę.

Pomijając cel tego wywiadu, sprawić, by Coldplay wydawał się mniej jak skamlani handlarze gównem, a bardziej jak przystępny, przyjazny zespół rockowy, Coldplay i ich front-bum Martin wychodzą z wywiadu z mniejszą wiarygodnością muzyczną niż świąteczny album Michaela Barrymore.

I na pewno, drogi czytelniku, to jest warte samej opłaty licencyjnej?

lub dołącz do naszej grupy na Facebooku lub KUP JEDNEJ Z NASZYCH GŁUPI T-SHIRT!

Zalecana: