Dlaczego Tajemniczy Trzeci Założyciel Apple zarobił 60 miliardów dolarów

Dlaczego Tajemniczy Trzeci Założyciel Apple zarobił 60 miliardów dolarów
Dlaczego Tajemniczy Trzeci Założyciel Apple zarobił 60 miliardów dolarów
Anonim

Wraz z początkiem kwietnia, kiedy Apple ukończyło 40 lat, konsumenci i firmy dołączyli do świętowania osiągnięć innowatora technologicznego na przestrzeni lat, jak również jego utalentowanych założycieli - Steve'a Jobsa i Steve'a Wozniaka. Jednak, mimo że wielu zna historię "Stewów" do "bogactwa", o wiele mniej wiadomo o tajemniczym trzecim założycielu Apple, Ronaldzie Wayne, i dlaczego w połowie lat 70. porzucił swój 10-procentowy udział w stanie Apple - który byłby dziś wart ponad 60 miliardów dolarów.

Trzeci Założyciel

Wszystko zaczęło się w 1976 roku. Wayne poznał Jobs, gdy oboje pracowali dla producenta gier wideo - Atari. Jobs często pytał Wayne'a, który był starszy i bardziej doświadczony, o poradę, zgodnie z BBC raport. Pewnego dnia Jobs poprosił Wayne'a, aby pomógł w dyskusji między Jobsem a Wozniakiem nad założeniem nowej firmy komputerowej. Zgodził się i pomógł "Stevesowi" wykopać swój pierwszy biznesplan i kontrakt. Po podpisaniu umowy Wayne pokroił ciasto (jabłecznik) na trzy sposoby - dzięki Jobsowi i Wozniakowi każdy otrzymał 45% udziałów, a Wayne otrzymał 10%. Wayne powiedział BBC 10% to pierwsza pomoc i rady Wayne'a, a także "głos rozsądku" w przyszłych spórach.

Obawy o rozruch

Dwanaście dni po podpisaniu umowy Wayne, zdenerwowany kwestiami związanymi z odpowiedzialnością, usunął swoje nazwisko w zamian za 1500 USD. Wkrótce potem trzej mężczyźni podpisali kontrakt, Jobs wylądował swoją pierwszą poważną dostawę w lokalnym sklepie komputerowym. Jednakże, aby ukończyć zamówienie, Apple musiał pożyczyć 15 000 USD, co w latach 70. było dużo warte. Gdyby transakcja poszła na południe, a Apple nie był w stanie pozostać wypłacalnym, trzej właściciele byliby odpowiedzialni za długi. Wayne powiedział BBC Ponieważ Jobs i Wozniak nie mieli żadnych pieniędzy, bał się, że banki wezmą go po pieniądze. "Miałem dom, konto bankowe, samochód - byłem osiągalny!" powiedział.

Chociaż zdecydował, że nie będzie już oficjalnie częścią firmy, Wayne powiedział Jobsowi, że nadal będzie pomagał tam, gdzie mógł. Jednym z jego ostatnich wkładów było narysowanie pierwszego logo firmy - ikonicznego rysunku Newtona siedzącego pod jabłonią.

Bez żalu

Pomimo obaw Wayne'a przed powstaniem nowej firmy komputerowej w pierwszych miesiącach jej działalności, Apple ostatecznie stało się jedną z najważniejszych i najbardziej wpływowych amerykańskich firm technologicznych wszechczasów. Jego 10-procentowy udział będzie teraz wart ponad 60 miliardów dolarów - coś, co nie przeszkadza Wayne'owi. "Znalazłbym się na czele bardzo obszernego działu dokumentacji na tyłach budynku, przesuwając papiery na następne 20 lat mojego życia", powiedział BBC. "Jeśli pieniądze były jedyną rzeczą, jakiej chciałem, było wiele sposobów, w jakie mogłem to zrobić, ale o wiele ważniejsze było robienie tego, co mi się podobało".

Zdjęcie autorstwa Saschy Steinbach / Getty Images dla Apple
Zdjęcie autorstwa Saschy Steinbach / Getty Images dla Apple

Mimo, że nie żałuje, że nie trzyma się Jobsa i Wozniaka, by zbudować Apple'a, to ma trochę wyrzutów sumienia - sprzedaje swoją kopię oryginalnego kontraktu za jedyne 500 USD. Według Bloomberg, ten sam kontrakt sprzedany na aukcji w 2011 r. za 1,6 miliona USD.

Zalecana: