Szwedzki model uruchamia pozew o walkę o napastowanie seksualne o wartości 850 milionów dolarów przeciwko Wall Street Financier

Szwedzki model uruchamia pozew o walkę o napastowanie seksualne o wartości 850 milionów dolarów przeciwko Wall Street Financier
Szwedzki model uruchamia pozew o walkę o napastowanie seksualne o wartości 850 milionów dolarów przeciwko Wall Street Financier
Anonim

Nawet w naszym rzekomo poprawnym politycznie społeczeństwie molestowanie seksualne stanowi poważny problem w miejscu pracy. Wiele osób powiedziałoby, że nękanie w miejscu pracy jest niemożliwe do zatrzymania. Z drugiej strony. Była modelka Hanna Bouveng mogła znaleźć nowy rodzaj odstraszania wobec napastników seksualnych - absolutnie ogromny i nieco zawstydzający pozew. Hanna pozywa nie tylko swojego byłego szefa, Beniamina Weya 850 milionów dolarów pod względem szkód, ale publicznie twierdzi, że za pierwszym razem, gdy miała pijany, wymuszony seks z Wey, wytrzymała tylko dwie minuty w łóżku! Zawsze jest dobrą zasadą, że gdy nie możesz być pewny, że zranisz osobę finansowo, celujesz w ich zarozumiałość jako rodzaj opcji nuklearnej.

Według Bouveng, byłego szwedzkiego modelu, została zatrudniona przez Wey latem 2013 roku jako szef marketingu firmy Wey New York Global Group. Mówi, że fakt, że została zatrudniona na tak wczesnym dwudziestoleciu na tak ważnej pozycji, świadczy o tym, że motywy Wey naprawdę kłamią - w związku z rozpoczęciem "nieustającej kampanii na rzecz seksu z nią", zgodnie z oświadczeniem otwarcia, złożonym niedawno przez jej adwokata. w sądzie. Pracując w swojej firmie, Hanna twierdzi, że Wey naciskał ją, by ubrała się prowokacyjnie.

INDRANIL MUKHERJEE / AFP / Getty Images
INDRANIL MUKHERJEE / AFP / Getty Images

W międzyczasie Wey również zaczęła dla niej rachunek 3600 dolarów miesięcznie mieszkanie w Tribeca, gdzie, nawiasem mówiąc, mówi, że zmusił ją do seksu z nim po raz pierwszy, po tym, jak się upiła i podarowała jej 2000 $ worek Prada jako "prezent". Wtedy wszystko zaczęło się robić naprawdę nieprzyjemne - oto jej adwokat ponownie: " Uprawiał z nią seks i skończy się za dwie minuty. Była przerażona i poniżona.'

Po tym incydencie, Bouveng mówi, że zaczęła unikać Weya w części spędzając czas z innym mężczyzną. Została zwolniona w kwietniu 2014 r. Za to, co Wey powiedziała, że jest skłonnością do nocnych klubów, ale Bouveng mówi, że był po prostu odwetem za to, że nie ugiął się pod swoimi kaprysami. Po tym Wey zaczął wielokrotnie pisać artykuły o Bouveng w swoim internetowym czasopiśmie o nazwie The Blot, w którym rzekomo przedstawiał Bouvenga jako "prostytutkę", która "miesza się z handlarzami kokainy".

Hanna oskarża także Weya o pozostawienie jej groźnej poczty głosowej i wiadomości na Facebooku, a także kontakt z członkami swojej rodziny z oskarżeniami o jej "oszustwo" na nim: "skontaktował się z moim ojcem, bratem, ciotką, wszystkimi moimi najbliższymi przyjaciółmi, znajomymi z branży, byli pracodawcy, ewentualni pracodawcy ", podobno Bouveng powiedział w wywiadzie pod koniec zeszłego roku.

W czwartek Wey przyznał na sali sądowej w Nowym Jorku, że wypalił Hannę po tym, jak wszedł do jej mieszkania (za którą płaci) i zastał ją śpiącą obok "nagiego czarnego mężczyzny". Prawdopodobnie nie powinien był być zaskoczony, ponieważ Wey przyznał również, że zatrudnił prywatnego detektywa, który poinformował go o chłopaku, a nawet podobno przeprowadził na nim sprawdzenie.

Najwyraźniej jest to bardzo zła sytuacja i może się pogorszyć w zależności od wyniku procesu, który powinien trwać do następnego tygodnia. Wtedy (wraz z Benjaminem Wey) będziemy wiedzieć, ile Wey zawdzięcza Bouvengowi za jego najstraszliwsze i najgorsze zachowanie przestępcze. I nawet jeśli sprawa się załamie, a on nie jest winien Bouvengowi ani grosza, zawsze będzie miał pamięć o czasie, w którym został nazwany "dwuminutowym mężczyzną" w The New York Post - taka pamięć wymaga wielu płynnych zasobów, aby odejść, a nawet wtedy prawdopodobnie nigdy nie zniknie całkowicie.

Zalecana: