Dziesięć rzeczy, których nauczyliśmy się od ucznia ostatniej nocy

Wideo: Dziesięć rzeczy, których nauczyliśmy się od ucznia ostatniej nocy

Wideo: Dziesięć rzeczy, których nauczyliśmy się od ucznia ostatniej nocy
Wideo: The Flash Final Box Office Predictions are Abysmal - YouTube 2024, Może
Dziesięć rzeczy, których nauczyliśmy się od ucznia ostatniej nocy
Dziesięć rzeczy, których nauczyliśmy się od ucznia ostatniej nocy
Anonim
Image
Image

Chcielibyśmy powiedzieć, że widząc kolejną grupę obsesyjnie zagorzałych Konserwatystów, którzy sieją nasze telewizory przez następne dwanaście tygodni będą torturami. Chcielibyśmy również powiedzieć, że widząc, jak dostają się oni do każdego możliwego problemu, gdy mamy do czynienia z rolkami / balonami / chlebem (usuńmy odpowiednio), nie sprawią, że nasze zabawne kości będą się mrowiły z tym, co można tylko przypuszczać, osteoporozą.

Chcielibyśmy również powiedzieć, że widzenie człowieka, który przypomina rozciągnięte mosznę grającego Boga z życiem ludzi, nie jest ekscytującym aktem wojeryzmu.

Ale nie możemy. Od początku do końca The Apprentice to fantastyczna godzina oglądania telewizji, która, jeśli nic więcej, przypomina ludziom z północy, że ludzie, którzy chcą się poprawić, przeklinają arkusze zysków i strat oraz? Marketing? ostatecznie zostanie spoliczkowana przez mężczyznę, którego włosy mogą wysmarować wystarczającą ilość patelni, by przygotować milion bocznych kanapek. I uczyń go współczesnym odpowiednikiem Jezusa i jego Niesamowitej Rybiej Sztuczki.

Odzwierciedla to również lokalną gospodarkę. Jak inaczej mogłaby pozostać w biznesie Bridge Cafe, gdyby nie dwanaście tygodni przegrywających drużyn, które będą sprzeczały się z herbatą tak słabą jak sikanie Margaret Thatcher i? Wypieki? (kod dla nieświeżych kanapek z kremem)? I kto wie, jakie miliony zwycięzców zeszłego roku, Tom's zakrzywione pilniki do paznokci wprowadzą do świadomych czarownic.

Oczywiście musimy spojrzeć na The Apprentice z punktu edukacyjnego, po tym wszystkim, że BBC nie może pójść na szalejącą rzeczywistość telewizyjną, taką jak ITV. Potrzebują punktu; jak to pokazuje nam, w jaki sposób działa biznes i jak profesjonaliści mogą walczyć z szalonym szaleństwem podczas spotkania biznesowego? Jak dużo makijażu jest za dużo makijażu? Cóż, porozmawiamy z tobą przez to, czego powinieneś się nauczyć od wczorajszego ucznia. Będzie test, więc rób notatki.

Istnieje bardzo cienka granica między byciem bystrym przedsiębiorcą a wyglądaniem, jakbyś wiedział, jak kogoś skroić za dostarczenie złego zamówienia na kawę. Niestety wielu zawodników skręca w złym kierunku tej linii, a dzikie spojrzenia niekończącej się pogardy dla siebie są nie tylko zabawne, ale i zastraszające. Co równa się fantastycznym zrzutom ekranu.

Maria mówi nam, że jest jak Marmite. Który jest poprawny. Jest trochę brązowa i nienawidzimy jej. Nie ma nic bardziej irytującego niż grupa osiołków, które zuchwalnie przepadają za Yuppies, dając sobie nawzajem wysokie piątki, wykonując zadanie tak małe jak wybieranie nazwy drużyny. Właściwie to jest, ich twarze podczas tego. Narkotyki wyglądają na tak zadowolonych z siebie.

Ktoś musi wysłać lśniące garnitury tam, gdzie ich miejsce. Centrum Słońca. Lub w odległej galaktyce. Jane McEvoy wygląda jak Elaine Figgis, która właśnie była w kasie Benefit w Butach. Podczas gdy Maria wygląda, jakby właśnie uderzyła w licznik Benefit w Butach.

Widząc, jak Nicolas (lepiej wyglądający bliźniak Davida Mitchella) powoli podkopany przez Stephena No Billa przypomina nam o tym, że Hitler wykorzystał strach każdego z innych potężnych Wojen na swoją korzyść. I to się nie skończyło. Czytałeś? Dziennik Anny Frank? Suma brzęcząca.

Udaje, że żongluje żargonem biznesowym? i? zaznaczyć? może tylko ukryć całkowity brak zrozumienia, jak działa prawdziwy świat przez tak długi czas. W końcu wszyscy wpadamy w ten sam zakręt podskórowania, kiedy ucztujemy na KFC z gołymi rękami jak dzikusi.

Widzenie kobiet biernie bzykających się swoimi pierścieniowymi dłońmi nigdy nie będzie nudne.

Odżywianie w stylu art deco Karma Willy Wonka zawsze sprawi, że nasze kanapki z paluszkami rybnymi i Lidl marki Pot Noodles bledną w porównaniu. Może nadrobiłby to ubrany koń z paluszka z rybą. Czy ktoś przedstawi nam ten pomysł dla Lordallun? Chcielibyśmy, ale obawiamy się, że wpadniemy w jedną z fałd jego twarzy i zostaniemy uznani za zmarłych po tym, jak zaginęli przez siedem lat.

Zwycięzca The Apprentice: Week One musi być Jane McEvoy za to, że jest jednym z najbardziej nieszczęśliwych harridansów, którzy kiedykolwiek uświetnili salę boardową Lordalluna. Widząc ją, ma ona tendencje do rozpadu w stylu Johna McCriricka i odrzucając jej stanik przy każdej okazji, będzie jak Kalendarz adwentowy. Seksowny, zły kalendarz adwentowy.

Zalecana: