Robin Williams - Rest In Peace.

Wideo: Robin Williams - Rest In Peace.

Wideo: Robin Williams - Rest In Peace.
Wideo: Robin Williams (Rest in Peace) - YouTube 2024, Kwiecień
Robin Williams - Rest In Peace.
Robin Williams - Rest In Peace.
Anonim

Przykro mi słyszeć, że dziś zmarł Robin Williams. Nie trzeba dodawać, że Robin był absolutną legendą komedii, której będzie strasznie brakować. Być może najbardziej niewiarygodne w Robin Williams jest to, że tak wielu ludzi śmieje się przez tak długi czas, nie tracąc przy tym nic z nudy. Moi rodzice byli fanami z Mork & Mindy. Byłem fanem, o ile pamiętam, chodziłem do kina! Mrs Doubtfire, Hook, Aladdin, Jumanji … Jako dziecko lat 90. był czas, kiedy Robin był dosłownie szczytem komedii. Aha, i nie zapominajmy o jego nagrodzonym Oscarem spektaklu w grze Good Will Hunting. Ten człowiek był legendą. A teraz jestem naprawdę zakłopotany. To jest naprawdę niezrozumiałe.

Robin Williams / Kevork Djansezian / Getty Images
Robin Williams / Kevork Djansezian / Getty Images

Jedna z moich ulubionych opowieści o Robinzie Williamsie to żart, który pociągnął Christophera Reeve'a tuż po paraliżującym wypadku Reeve'a w 1995 roku. Robin i Chris byli współlokatorami, gdy oboje studiowali dramat w Julliard w Nowym Jorku. Zanim którykolwiek z nich stał się sławny, obiecywali sobie nawzajem, że ktokolwiek to zrobił, zajmie się drugim. Jak wszyscy wiemy, obaj aktorzy osiągnęli niesamowity sukces sam w sobie, więc dbanie o siebie finansowo nigdy nie było potrzebne. Ale pieniądze to nie jedyny sposób, w jaki możemy zadbać o przyjaciół i rodzinę.

Po przerażającym wypadku Christophera, który spowodował, że był całkowicie sparaliżowany, Robin odegrał naprawdę żałosny żart na swoim byłym współlokatorze. Reeve przeżywał straszne fizyczne i emocjonalne piekło podczas pierwszego tygodnia na oddziale intensywnej terapii. Pewnej nocy, tuż przed wyjątkowo zniechęcającą operacją, która miała 50/50 szans na przeżycie, Christopher znalazł się sam na OIOM-ie. Jak można sobie wyobrazić, był to szczególnie mroczny moment. W słowach Christophera:

' Leżałem na plecach, zamrożony, nie mogąc uniknąć myślenia o najciemniejszych myślach. Wiedziałem już, że mam tylko pięćdziesiąt pięćdziesiąt szans na przeżycie operacji. Potem, w szczególnie ponurym momencie, drzwi otworzyły się i pośpieszył przysadzisty facet z niebieskim kapeluszem i żółtą chirurgiczną szatą i okularami, mówiąc z rosyjskim akcentem. Mężczyzna oznajmił, że jest proktologiem i był tam, aby przeprowadzić badanie doodbytnicze. Moją pierwszą reakcją było to, że albo jestem w drodze za dużo leków, albo w rzeczywistości zostałem uszkodzony w mózgu.'

Tym lekarzem, jak można się domyślić, okazał się Robin, który odtwarzał postać, którą grał w filmie "Dziewięć miesięcy". Znów we własnych słowach Christophera:

' Po raz pierwszy od wypadku roześmiałem się. Mój stary przyjaciel pomógł mi zrozumieć, że jakoś mi będzie dobrze.'

Co zadziwiające, Robin obiecał także pokryć wszelkie rachunki szpitalne, na które rodzina Christopher nie mogła sobie pozwolić. Robin był u boku Chrisa podczas całej swojej walki z czteropłatem. Był także bardzo aktywny w Fundacji Paraliż Christopher Reeve.

Christopher Reeve Dana i Robin Williams / Vince Bucci / AFP / Getty Images
Christopher Reeve Dana i Robin Williams / Vince Bucci / AFP / Getty Images

Osobista anegdota: W pewnym momencie w połowie 1995 roku, w mieście, w którym dorastałem, słychać było plotkę, że Robin widziano w filmie w lokalnym parku. Miałem wtedy 13 lat. Pewnej nocy po szkole zmusiłem moją mamę, by poprowadziła mnie do parku, żeby zobaczyć, co możemy znaleźć. Kiedy zatrzymaliśmy się, zobaczyliśmy kilku facetów trzymających kamery i sprzęt oświetleniowy. To nie była wielka załoga, tylko dwie lub trzy osoby, więc założyłem, że tęskniliśmy za Robinem i to były resztki pakujące się na cały dzień. Mimo to byłem podekscytowany widząc prawdziwą ekipę filmową z Hollywood, więc podeszliśmy bliżej, aby się bliżej przyjrzeć.

Ku mojemu absolutnemu i całkowitemu zdziwieniu, kiedy podeszliśmy bliżej, znalazłem się stojąc trzy stopy od Robina Williamsa w parku, w którym co weekend grałem w Little League. Sprawiłem, że moja mama stała tam przez dwie godziny, obserwując, jak on dostarcza linie. Wokół zgromadził się niewielki tłum 15-20 osób, a gdy ekipa została już sfilmowana, Robin podszedł i uścisnął nam wszystkie dłonie. To był jeden z najlepszych momentów mojego dzieciństwa i wciąż pamiętam to tak żywo teraz. Jakby to było wczoraj.

Film, w którym Robin kręcił film, okazał się komedią z reżyserem Francisa Forda Coppoli z 1996 roku " JacekDziś, prawie 20 lat później, wszyscy w moim mieście wciąż odnoszą się do domu, w którym Robin mieszkał w filmie jako "dom Jacka" Był niesamowitym człowiekiem i będzie mu brakowało.

Zalecana: