Najbogatsza osoba w Holandii jest właścicielem Heinekena

Wideo: Najbogatsza osoba w Holandii jest właścicielem Heinekena

Wideo: Najbogatsza osoba w Holandii jest właścicielem Heinekena
Wideo: HOLANDIA - handlowa potęga | PKB - YouTube 2024, Kwiecień
Najbogatsza osoba w Holandii jest właścicielem Heinekena
Najbogatsza osoba w Holandii jest właścicielem Heinekena
Anonim

Jakby dziedziczenie wielomiliardowej fortuny nie było wystarczająco fajne, wyobraź sobie, że odziedziczyłeś wielomiliardową fortunę w całości wykonaną z piwa! Brzmi jak najlepsza fantazja Homera Simpsona? Scenariusz tego snu jest rzeczywistością dla holenderskiej kobiety o imieniu Charlene de Carvalho-Heineken. Charlene de Carvalho-Heineken jest obecnie najbogatszą osobą w Holandii z osobistą fortuną 10,5 miliarda dolarów. Opierając się na jej nazwisku (i tytule tego artykułu), zapewne odkryłeś, że ogromna fortuna Charlene pochodzi od holenderskiej firmy piwowarskiej Heineken, trzeci co do wielkości producent piwa na świecie. Więc roztrzaskaj zimnego Heinekena i usiądź wygodnie, gdy zapoznasz się z historią najbogatszej osoby w Holandii, Charlene de Carvalho-Heineken.

Najbogatsza osoba w Holandii / OLAF KRAAK / AFP / Getty Images
Najbogatsza osoba w Holandii / OLAF KRAAK / AFP / Getty Images

Charlene de Carvalho-Heineken urodziła się 30 czerwca 1954 r. W Amsterdamie. Jej ojcem był Freddy Heineken, holenderski biznesmen, który prowadził firmę Heineken, którą założył jego dziadek. Matka Charlene była Lucille Cummins, Amerykanką z Kentucky, której rodzina była destylarnią burbona. Freddy w latach czterdziestych XX w. Odkupił większość rodzinnego browaru, aw 1952 r. Stworzył Heineken Holding, aby zapewnić stałą kontrolę rodziny na wieczność. Podczas swoich lat u steru firmy Heineken Freddy odegrał kluczową rolę we wprowadzaniu Heinekena z browaru regionalnego do trzeciego co do wielkości producenta piwa na świecie. Głównym celem Freddy'ego było zwiększenie świadomości marki na globalną skalę poprzez marketing i akwizycje.

Branża gorzała jest w genach Charlene. Uczęszczała na uniwersytet w Leiden, gdzie studiowała prawo, ale została przeniesiona na Uniwersytet Genewski, gdzie uzyskała dyplom z literatury francuskiej. Poślubiła absolwenta Harvardu, Michela de Carvalho, byłego aktora (pod pseudonimem Michael Ray) i lugera olimpijskiego, którego poznała podczas wakacji na nartach w Szwajcarii.

Kiedy Freddy Heineken zmarł w 2002 roku, Charlene odziedziczyła jego 4,8 miliarda dolarów fortuny i 50% udziałów kontrolujących rodzinną firmę piwowarską. Jak wspomnieliśmy wcześniej, dziś Heineken jest trzecim na świecie producentem piwa na świecie. Firma produkuje ponad 250 różnych rodzajów piwa, działa w ponad 170 krajach, aw 2012 r. Osiągnęła przychody 24 miliardy dolarów. Jakby tego wszystkiego było mało, Heineken jest teraz oficjalnym piwem Jamesa Bonda. W 2012 roku Heineken wydał aż 45 milionów dolarów na to, by Daniel Craig popijał piwo w filmie o Bondzie Skyfall.

Podczas gdy ojciec Charlene był ekstrawagancki charakter stylu jet set (był właścicielem jachtu o nazwie "Something Cool"), Charlene mieszka bardzo prywatne życie z mężem i pięciorga dzieci. Rodzina spędza większość czasu w Londynie, a nie w Amsterdamie. Po studiach Charlene była internowana w Heineken, ale nigdy nie wykazywała zainteresowania dołączeniem do rodzinnego biznesu. Od śmierci ojca zasiadała w zarządzie Heinekena, a jej mąż był członkiem rady nadzorczej w tym samym okresie.

Charlene jest właścicielem połowy holenderskiej firmy piwowarskiej poprzez Heineken Holding, firmę inwestycyjną stworzoną przez jej ojca w 1952 r. W celu zapewnienia niezależności browaru i zabezpieczenia go przed wrogimi próbami przejęcia. Losy Charlene de Carvalho przewyższają szczęście księżniczki Beatrix, jednak pozostaje ona nieuchwytną i osobistą postacią. Analiza gotówki i inwestycji de Carvalho-Heineken pokazuje ponad miliard dolarów, które są łatwo dostępne na podstawie informacji w dokumentach publicznych. De Carvalho-Heineken prowadzi dwie fundacje nazwane imieniem jej ojca i dziadka. Te fundacyjne nagrody co dwa lata otrzymują nagrody dla naukowców i artystów.

Byłoby całkiem fajnie być spadkobiercą piwa (lub w moim przypadku spadkobiercą wina), aw ciągu ostatnich 10 lat Charlene ma czujnego obrońcę interesów rodzinnych i majątku. Biorąc pod uwagę, że rynek konsumpcji piwa będzie z czasem wzrastał, tak samo będzie już ogromna fortuna Charlene.

Zalecana: