Hedge Fund Manager kupuje East Hampton Estate za 147 milionów dolarów - najdroższa sprzedaż w historii USA

Hedge Fund Manager kupuje East Hampton Estate za 147 milionów dolarów - najdroższa sprzedaż w historii USA
Hedge Fund Manager kupuje East Hampton Estate za 147 milionów dolarów - najdroższa sprzedaż w historii USA
Anonim

Nieco ponad dwa tygodnie temu zamieściliśmy artykuł o najdroższych domach, jakie kiedykolwiek sprzedano w Stanach Zjednoczonych. W tym artykule odbyła się drobna debata nad tym, czy można nawet uznać dom nr 1 za prywatną rezydencję. Technicznie rzecz biorąc, ten pierwszy dom, nieruchomość o wartości 132 milionów dolarów w Colorado, był w pełni funkcjonalnym komercyjnym ranczo, które również miało luksusową prywatną rezydencję w środku. Jeśli zgodzisz się z tą logiką, rozważysz dom nr 2, wartą 120 milionów dolarów nieruchomość przy plaży w Greenwich, najdroższy dom, jaki kiedykolwiek sprzedano w USA. Cóż, debata nie ma już znaczenia, ponieważ menedżer funduszu hedgingowego wyprzedziła obie rekordy kupując 18-akrową posiadłość East Hampton dla 147 milionów dolarów.

Nabywcą jest menadżer funduszu hedgingowego o nazwisku Barry Rosenstein. Rosenstein jest założycielem Jana Partners, który od 2012 r. Kontrolował aktywa o wartości 4,5 mld USD. Rosenstein wziął do domu 140 milionów dolarów w postaci wynagrodzenia i premii w 2012 roku i 120 milionów dolarów w roku 2013. Biorąc pod uwagę, że przeciętny Amerykanin zarabia 51 000 USD rocznie, to jest to coś w rodzaju przeciętnej osoby kupującej dom za około 60 000 USD. Z wyjątkiem, nie bardzo.

Mapy Bing
Mapy Bing

Nowy dom Barry'ego znajduje się przy 60 Further Lane w East Hampton. Jest to obiekt o powierzchni 18 akrów, który jest ozdobiony przepięknymi ogrodami. Rosenstein nabył nieruchomość od majątku wspólnika inwestycyjnego, Christophera H. Browne, który był jednym z założycieli firmy Tweedy, Browne Company. Browne faktycznie zmarł w 2009 roku i opuścił dom do swojego partnera, Andrew Gordona. Gordon, który również zaprojektował główną rezydencję, przez lata walczył z rodziną Browne o prawa do nieruchomości. W końcu spadkobiercy Gordona i Browne doszli do porozumienia, które pozwoliło mu pozostać w domu przez resztę życia, po czym powróciło do rodziny Browne.

Andrew Gordon zmarł zeszłej jesieni, a rodzina natychmiast zaczęła szukać potencjalnych nabywców. Kiedy w końcu doszli do porozumienia z Barrym Rosensteinem, udało im się zakończyć transakcję prywatnie bez pośredników. Pozwoliło to sprzedawcom zaoszczędzić około 6 milionów USD na kosztach prowizji. W związku z tym kilku agentów nieruchomości East Hampton zostało umieszczonych na czasowym zegarku samobójczym. Żartuję. Raczej.

Zalecana: