Phil Jackson dał Carmelo Anthony'emu specjalną ofertę w jego kontrakcie, którą prawdopodobnie teraz żałuje

Wideo: Phil Jackson dał Carmelo Anthony'emu specjalną ofertę w jego kontrakcie, którą prawdopodobnie teraz żałuje

Wideo: Phil Jackson dał Carmelo Anthony'emu specjalną ofertę w jego kontrakcie, którą prawdopodobnie teraz żałuje
Wideo: Why did the Phil Jackson/Carmelo Anthony era FAIL with the New York Knicks?!? 2024, Kwiecień
Phil Jackson dał Carmelo Anthony'emu specjalną ofertę w jego kontrakcie, którą prawdopodobnie teraz żałuje
Phil Jackson dał Carmelo Anthony'emu specjalną ofertę w jego kontrakcie, którą prawdopodobnie teraz żałuje
Anonim

Po raz kolejny New York Knicks są pogrążeni w chaosie sezonu. Pojawił się dramat o komentarzach prezydenta zespołu Phila Jacksona na temat LeBrona Jamesa i jego załogi, Derrick Rose zaginął w noc gry i nikt nie mógł się z nim skontaktować, a produkcja na boisku nie była dużo lepsza, Knicks w późnym sparingu, który spadł w klasyfikacji.

A teraz Jackson chce wymienić supergwiazdę Carmelo Anthony i odbudować zespół wokół Kristapsa Porzingisa. Niestety Jackson dał coś Anthony'emu, kiedy podpisał nową umowę z Knicks, która może utrudnić handel: klauzulę zakazu handlu.

To sprawia, że Anthony kontroluje własne przeznaczenie. Chociaż może odstąpić od klauzuli zakazu handlu, jeśli uważa, że potencjalny cel podróży nie będzie odpowiedni, może wskazać na swoją klauzulę zakazu handlu, a Knicks będzie musiał odrzucić umowę.

Anthony, 32, powiedział, że chciałby zostać w Nowym Jorku, ale przyznał też, że odstąpi od klauzuli o zakazie handlu, jeśli Knicksowie chcą odbudować. Jednak to oznaczałoby, że Anthony zostałby zamieniony w drużynę, która może rywalizować o mistrzostwo, co ogranicza możliwości Nowego Jorku.

Jeff Zelevansky / Getty Images
Jeff Zelevansky / Getty Images

Trzy miejsca najczęściej wymieniane dla Melo to Cleveland, Boston i Los Angeles Clippers. Te zespoły musiałyby nie tylko pokryć wynagrodzenie z kontraktu Anthony'ego, który nadal ma trzy lata i pozostało około 79 milionów dolarów, ale musieliby zrezygnować z pakietu graczy lub typów roboczych, które przemawiają do Knicksów.

Jeśli się poddadzą także jednak wiele, Anthony dołączy do zespołu, który nagle może nie być zbyt dużym rywalem. Kiedy Denver Nuggets rozdał Anthony'ego Knicks w 2011 roku, Nowy Jork musiał w zamian odesłać garść kluczowych elementów. Melo już raz to przeżył; jest mało prawdopodobne, że będzie chciał to powtórzyć.

Cleveland już odmówił zamiany Kevin Love for Melo. A pomiędzy LeBronem Jamesem i Kyrie Irvingiem mają już dwóch graczy dominujących w piłce. Czy będzie wystarczająco dużo ujęć, jeśli Melo przyjedzie do miasta?

Tymczasem w L.A., podczas gdy porozumienie Blake Griffin for Anthony ma sens, tak naprawdę nie może się zdarzyć dzięki dziwnej zasadzie zawartej w zbiorowej umowie negocjacyjnej NBA. Clippers, podobnie jak Cav, są już na czele stawki wynagrodzenia i choć teoretycznie mogliby zarobić na handlu bez wielkiej trójki Griffina, Chrisa Paula czy DeAndre Jordan - powiedzmy, Jamal Crawford / Austin Rivers / J.J. Kombinacja Redick - i nadal ma to związek z pensją, musieliby albo dodać wylosowane kostki albo zdobyć trzeci zespół, by przyłączyć się do handlu w celu osłodzenia umowy Knicks.

Znowu jednak zarówno Clippers, jak i Cav mają nadwyżkę zarobków, więc ich elastyczność finansowa jest ograniczona. To pozostawia Celtics jako kolejnego potencjalnego konkurenta, ale ostatnie doniesienia każą im zestrzelić ideę handlu dla Melo. Podczas gdy Anthony byłby gwiazdą w drużynie, Celtycy musieliby wymienić część swojej głębi, aby go zdobyć. To ryzykowne posunięcie dla zespołu, który już dobrze gra razem, w zasięgu najwyższych nasion w Konferencji Wschodniej. To ryzyko, którego Boston może nie chcieć podjąć.

Andy Lyons / Getty Images
Andy Lyons / Getty Images

Dodatkową wadą jest fakt, że kontrakt Melo ma opcję gracza, która rozpocznie się po sezonie 2017-18. Każda drużyna, która będzie dla niego handlować, będzie musiała wziąć pod uwagę, że może wyjechać po półtorej kadencji.

Najważniejsze jest to, że Knicks mają dodatkowe problemy do rozważenia. Muszą stworzyć handel, który pozostawia zarówno ich partnerów handlowych, jak i Anthony. A wszystko dzięki klauzuli, którą Jackson umieścił w kontrakcie Melo dwa lata temu.

W rzeczywistości rzadko widzi się taką klauzulę. Gracz musi być w lidze przez określoną liczbę lat, a także ze swoim zespołem przez określoną liczbę lat. Ponadto nie może podpisać rozszerzenia; to musi być nowa umowa. Tylko wtedy istnieje możliwość wprowadzenia klauzuli o zakazie handlu. Teraz jest to największa przeszkoda dla Jacksona, jeśli chce odbudować zespół, ponieważ Anthony musi przyznać ostatnie słowo.

Powiedzielibyśmy, że jesteśmy zaskoczeni, ale chodzi o Knicksów, o których tutaj mówimy. Prześledź to do kolejnego bałaganu w pełnym ich sezonie.

Zalecana: