2024 Autor: Ethan Spencer | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 09:09
W kwietniu NBA ogłosiło, że pozwoli firmom kupować przestrzeń reklamową na koszulkach NBA, począwszy od sezonu 2017-18. To była dziwna koncepcja w Ameryce, gdzie ludzie, którzy nie oglądają europejskiej piłki nożnej, nie są przyzwyczajeni do oglądania reklam firmowych na koszulkach.
Naturalnie, to olbrzymie ogłoszenie z NBA wywołało ogólnonarodowy szał nowych korporacyjnych sponsorów, prawda? Źle.
Jak dotąd tylko Filadelfia 76ers wykonała ruch. Podpisali trzyletnią transakcję z Stubhubem w wysokości 15 milionów dolarów pierwszego dnia, w którym mogli to zrobić.
Dlaczego nie wszyscy skaczą z tej okazji?
Głównym powodem jest to, że nie ma żadnej wartości rynkowej dla tego rodzaju transakcji. Ponieważ nigdy wcześniej tego nie robiono, nikt nie wie, ile powinni dostać na koszulkę z koszulkami, a nikt nie chce być pierwszą drużyną, która została znacznie skrócona. Ponadto, patrząc z przeciwnej perspektywy, żadna firma nie chce płacić zbyt dużo, aby umieścić swoją reklamę na koszulce.
Podobno Golden State Warriors chcą 65 milionów dolarów przez trzy lata, w porównaniu do ubiegłorocznego mistrza Cleveland Cavaliers, którzy szukają 50 milionów dolarów. Wiele z tego ma związek z lokalnym rynkiem zespołu i z handlem gwiazdami. Oczywiście Warriors, będąc w Kalifornii i mając gwiazdorską drużynę pod przewodnictwem Steph Curry'ego i Kevina Duranta, poprosiliby o jak najwięcej pieniędzy. Z drugiej strony, Cavs utknęli w Cleveland, ale posiadanie LeBrona Jamesa na pewno nie zaszkodzi.
Kolejną ważną kwestią są regulacje NBA dotyczące sponsoringu. Zespoły nie mogą podpisywać umów z firmami powiązanymi z alkoholem, grami hazardowymi, treściami medialnymi ani żadną firmą konkurującą ze Spalding lub Tissot.
Pojawia się również kwestia zespołów, które mają gwiazdorów, którzy są już wspierani przez duże firmy. Byłoby problematyczne, aby zespół współpracował z firmą, która konkuruje z jedną z głównych rekomendacji swojego gwiazdora. Może się zdarzyć, że umowy z łatą będą się pokrywały z popieraniem graczy i innymi umowami z lokalnymi mediami, aby wszystko działało sprawniej, a umowa była bardziej lukratywna dla obu stron.
Najważniejsze jest to, że jest to niesłychanie złożona kwestia i jednocześnie niezbadane terytorium. Bądź jednak czujny, bo gdy tylko kilka ważnych transakcji spadnie, spodziewaj się, że wkrótce nadejdzie tona.
Zalecana:
930 milionów powodów, dla których NFL, NBA, MLB i NHL powinny umieszczać reklamy na koszulkach gier
Oczekuje się, że NBA pozwoli zespołom na sprzedaż przestrzeni reklamowej na koszulkach do gry po raz pierwszy, począwszy od sezonu 2017. Żadna z głównych lig sportowych Ameryki Północnej nie mówi o tym, ale po tym, jak zobaczą, ile zespołów piłkarskich za granicą robią, mogą zmienić zdanie.
Oceny "Monday Night Football" spadają i nikt nie wie dlaczego
Od lat NFL ma niewiele wspólnego z rozwojem i dobrobytem. Dlaczego nagle jeden z jego najbardziej znaczących programów zyskuje na popularności?
Oto dlaczego nikt nie chce podpisać Colina Kaepernicka
Po rezygnacji z ostatniego roku swojej umowy z San Francisco 49ers, Colin Kaepernick jeszcze nie znalazł nowego domu. Oto dlaczego zespoły są niezdecydowane, aby zaoferować mu ofertę.
Gary Lineker w skrócie nie może reklamować chrupek
Gary Lineker - wielkogłowy sportowiec i jednorazowy panelista w programie "Komedia" Myślą, że nadejdzie - ostatnio krótkometrażowa reklama "Walkers Crisps" zniknęła. Szybka ekspozycja dla wszystkich nie-Brytyjczyków, którzy to czytają: Lineker jest byłym piłkarzem, który zarabia na życie, prezentując programy sportowe i - za każdym razem, gdy dostaje wolny czas - na reklamę paczek chipsów dla oszołomionej publiczności. Wielu twierdziło, że używanie sportow
Liz Hurley wysiadała z Tubby, łysiejący Cricketer Shane Warne i nikt nie może się domyślić, dlaczego
Pamiętasz, kiedy wszyscy lubili Liz Hurley? Była elegancką angielską różą, która wyglądała, jakby była absolutnym brudem, i wypuściła spodnie narodu, pojawiając się w sukience z agrafką i zostając oszukanym przez Hugh Granta, który zdecydował się na nosa z firmy Divine Brown.