Nick Candy nie martwi się o bankructwo swojego najlepszego przyjaciela

Wideo: Nick Candy nie martwi się o bankructwo swojego najlepszego przyjaciela

Wideo: Nick Candy nie martwi się o bankructwo swojego najlepszego przyjaciela
Wideo: Dentist STOLE My Candy - YouTube 2024, Kwiecień
Nick Candy nie martwi się o bankructwo swojego najlepszego przyjaciela
Nick Candy nie martwi się o bankructwo swojego najlepszego przyjaciela
Anonim

Chłopcze, mama Nicka Candy musi być taka dumna. Brytyjski potentat nieruchomości publicznie przyznał, że nie będzie miał problemu z tym, że jego stary znajomy z college'u, Mark Holyoake, zbankrutuje, jeśli będzie chciał odzyskać pożyczkę o wartości 14,6 miliona dolarów.

Candy złożyła tę uwagę w zeznaniu świadka, które zostało złożone na Wysokim Trybunale w toczącym się procesie pomiędzy braćmi Candy i ich byłym przyjacielem. Oświadczenie Nicka Candy było częścią e-maila do jego brata Christiana, w którym powiedział:

"Jestem ponad zirytowany i rozczarowany, nie mam teraz problemu z jego bankructwem, jeśli zajdzie taka potrzeba." "Cokolwiek trzeba zrobić."

Bracia Candy prowadzą legalną bitwę o wartości 160 milionów dolarów za nieudaną transakcję między nimi a Holyoake. Mark Holyoake twierdzi, że bracia znęcali się nad nim i jego rodziną, a także używali wymuszeń i szantaży, by odzyskać pożyczkę o wartości 14,6 miliona dolarów. Bracia Candy zaprzeczają tym zarzutom.

Podczas całego procesu ujawniły się złe pranie Nicka Candy i Marka Holyoake. Oboje spotkali się i zostali przyjaciółmi na Uniwersytecie w Reading. Stracili kontakt przez około dziesięć lat po studiach. Kiedy znów się spotkali, szybko rozpalili przyjaźń.

Carl Court / Getty Images
Carl Court / Getty Images

Pozew dotyczy ponad 14 milionów dolarów pożyczki od CPC Group od Christiana Candy'a do Marka Holyoake'a na sfinansowanie projektu Holyoake's w londyńskich eleganckich Grosvenor Gardens. Holyoake kupił nieruchomość i chciał ją przekształcić w luksusowy apartament i sprzedać dla zysku. Holyoake twierdzi, że CPC zgodziło się na pożyczkę przy 20% stopie procentowej plus 30% zysków ze sprzedaży. Holyoake twierdzi teraz, że bracia zmusili go do sprzedaży nieruchomości wkrótce po tym, jak rozpoczęli kampanię zastraszania przeciwko niemu i jego rodzinie. Twierdzi, że w porównaniu z pierwotną pożyczką zapłacił ponad 45 milionów dolarów.

Wypowiedź świadka Nick Candy ujawniła również, że już w 2012 r. Nazwał Holyoake "seryjnym oszustem". Candy wskazała na porażkę 2010 British Seafood, której Holyoake był dyrektorem generalnym. W związku z tym Holyoake był badany przez Biuro Poważnych Nadużyć Finansowych. Candy dodała w wiadomości e-mail do swojego brata, że powinni rozważyć zatrudnienie prywatnego detektywa do śledzenia pieniędzy Holyoake'a.

Nick Candy napisał także, że bracia powinni próbować powstrzymać żonę Emily od Holyoake przed przenoszeniem funduszy.

Wcześniej Emma Holyoake zezłościła ze łzami o przemocy, którą ona i jej rodzina znosili z rąk braci Candy. Twierdziła, że Christian Candy groził, że narazi swoją rodzinę na tyle stresu, że poroniła. Christian Candy zaprzeczył tym zarzutom.

Proces jest w toku i na pewno będzie jeszcze bardziej nieprzyjemny.

Zalecana: