2024 Autor: Ethan Spencer | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 09:09
Kiedy Samsung zaplacil ich Człowiek z żelaza Samsung Galaxy S6 Edge jako "limitowana edycja" najprawdopodobniej mieli mały śmiech kosztem swoich klientów, ponieważ wyprodukowali 16 milionów z nich. To nie jest bardzo limitowana edycja i mało prawdopodobne jest, aby ktokolwiek z Samsunga oczekiwał, że telefon stanie się przedmiotem gorących kolekcjonerów - a jednak tak właśnie stał się jeden z telefonów, a na aukcji internetowej anonimowy chiński kolekcjoner zapłacił szalonego $91,000 na jeden z telefonów. Czemu to zrobił? Czy telefon jest wykonany ze złota? Inkrustowane diamentami? Nie i nie. Wydał 91 000 USD ze względu na swój numer seryjny.
Jeśli czytasz to na zachodniej półkuli, jest szansa, że nie będziesz wiedział, co było takiego specjalnego w tym numerze 91 000 $. Było to "66", liczba dwukrotnie większa od liczby 6 w chińskiej numerologii, a więc gorąca pozycja dla chętnych oferentów online na telefon - ponad 92 000 z nich, aby być bardziej precyzyjnym. Razem zdołali podnieść cenę tego mało znanego smartfona do ceny, która podwaja cenę za poprzednią najdroższą. Człowiek z żelaza Telefon Galaxy, S6, który jakoś wyniósł około 35 000 $.
Aukcja odbyła się dzięki jednemu z największych komercyjnych serwisów internetowych w Chinach, JD.com. Postawili telefon na jedyny w swoim rodzaju numer seryjny na aukcję, a jako nagrodę za czyjeś kreatywne myślenie dostali cenę, która jest blisko 100 razy większa niż rzeczywisty MSRP telefonu. Jeśli chodzi o to, kto mógł być tajnym kupcem, nikt nie wydaje się mówić, i pomimo szaleństwa płacenia za smartphone pieniędzy, 91 000 dolarów nie wystarczy, by zawęzić pole gry.
Nawet jeśli nie interesują cię szczęśliwe numery seryjne (lub prawa do chwalenia się, które pochodzą z pokonania prawie 100 000 osób w aukcji online na smartfona), możliwe, że czerwony i złoty Człowiek z żelaza Smartfon Samsung Galaxy S6 Edge ma dla Ciebie wyjątkową zaletę. Jeśli tak, to ta 16-milionowa "edycja limitowana" jest dla ciebie dobrym znakiem, ponieważ sugeruje ona, że jeszcze szerszy wachlarz telefonów - być może na rynki poza Azją - może zostać zaplanowany na najbliższą przyszłość. W rzeczywistości telefon początkowo funkcjonował jako znacznie bardziej oryginalna, limitowana edycja tylko 1000 sztuk na rynku koreańskim, ale Samsung dostał linię o potencjalnej popularności telefonu i sprowadził ją do Chin w znacznie większej liczbie. Znowu, teraz ostatni Mściciele joint już osiągnął największy plus w teatrach, być może czas na Mściciele markowy smartfon minął - przynajmniej do czasu pojawienia się kolejnego filmu.
Bez względu na to, co przyniesie przyszłość dla wydania specjalnego Człowiek z żelaza Samsung Galaxy S6 Edge, lekcja w tej historii jest jasna; jeśli znajdziesz się w posiadaniu smartfona (lub jakiegokolwiek gadżetu, naprawdę) z numerem seryjnym "66", na miłość boską, zanieś go do Chin, gdzie być może uda ci się go sprzedać za 91 000 $ lub więcej. Wtedy to naprawdę byłaby twoja szczęśliwa liczba.
Zalecana:
Papa John's CEO mówi, że jest wart 16 000 $ warta pizzy za bardzo interesujący powód
Człowiek, którego wszyscy znamy jako "Papa John", nie był tym, który wpadł na pomysł, aby zacząć nazywać siebie tym.
Jest bardzo prosty powód, dla którego Dave Chappelle właśnie wydał dwie oferty specjalne Netflix PIENIĄDZE !!! Dużo i dużo pieniędzy
Jest bardzo prosty powód, dla którego Dave Chappelle zaskoczył fanów dwoma specjalnymi komediami Netflix zeszłej nocy: PIENIĄDZE.
Pat Riley ma bardzo wyjątkowy powód, by bardzo mocno utrudnić Miami Heat Postseason
Dzięki swojej marki "Three-Peat" prezes zespołu Pat Riley ma dodatkowy szczególny powód, by wyleczyć Miami Heat w tym sezonie w NBA w tym roku ….
Pete Wentz i Ashley Simpson rozchodzą się, udowadniając, że głupi i głupi nie zawsze idą
Fall Out Boy's Pete Wentz i Ashlee Simpson złożyli pozew o rozwód, ponieważ na swój słodki sposób oboje są szalenie irytujący i ciężko drżą. No dalej, "Szampan dla mojego prawdziwego przyjaciela, prawdziwy ból dla moich oszustów przyjaciół" jest tytułem tak trudnym, że sam język angielski próbował podobno popełnić samobójstwo.
Fani Justina Biebera są bardzo, bardzo głupi po fanach Nękanie kogoś, kto nie jest Justinem Bieberem
Kiedy fani Justina Biebera nie krzyczą nieustannie, aż ich niedorozwinięte laryngia trzaskają jak małe różowe ołówki, są spektakularnie głupie. Nie tylko są skłonni ścigać Biebera na piechotę, gdy jeżdżą samochodem z dużą prędkością (pozostawiając jego świat wyglądający jak Dawn Of The Dead), dzwonią do ludzi, którzy nie są nim i wrzeszczą na nich.