Minnie Driver Slaps Her Baby Up On MySpace

Wideo: Minnie Driver Slaps Her Baby Up On MySpace

Wideo: Minnie Driver Slaps Her Baby Up On MySpace
Wideo: DWTS Bust: Season 7 Kim Kardashian & Mark Ballas 2024, Kwiecień
Minnie Driver Slaps Her Baby Up On MySpace
Minnie Driver Slaps Her Baby Up On MySpace
Anonim
Minnie Driver nie zna zasad - dzieci sławne istnieją tylko po to, aby uzupełniać olbrzymie zarobki rodziców dzięki umowom z magazynami megabucks.
Minnie Driver nie zna zasad - dzieci sławne istnieją tylko po to, aby uzupełniać olbrzymie zarobki rodziców dzięki umowom z magazynami megabucks.

Ale ta szczególna notatka najwyraźniej nie dotarła do Minnie Driver, ponieważ po prostu zrobiła to nie do pomyślenia - opublikowała zdjęcie swojego nowego syna Henz na MySpace. Dla wolny. Co za ogromny idiota.

Czy Minnie Driver nie wie, co jej brakuje? Przy całym publicznym interesie Minnie Driver mogła zapewnić sobie ogromną kontrolę nad wyłącznymi prawami do tych zdjęć, zamiast wyrzucać je za darmo w Internecie. Mogłaby kupić sobie coś naprawdę fajnego za pieniądze z sesji zdjęciowej, jak plastikowy zegarek, parę flipflopsów, kilka bochenków chleba czy coś takiego. Tsk.

Minnie Driver jest celebrytką, a to solidny fakt. Nie ma żadnych porządnych filmów od … no cóż, nie było jej w domu każdy przyzwoite filmy. Jej próby pisania piosenek brzmią jak rozmoczony Dido queef. A ona poradziła sobie z narodzinami jej dziecka, jak - o Boże, myślimy, że będziemy zwymiotować - jak cywil.

Żeby być uczciwym, Minnie Driver miała bash na punkcie sławnego dziecka - kiedy jej gigantyczne dziecko urodziło się w zeszłym miesiącu, postanowiła nazwać to Story. Co brzmi dobrze, dopóki nie uświadomisz sobie, że ona też nazywała to Henry. To pokazuje brak ostrości - Henry Story prawie nie liczy się jako imię gwiazdy, ponieważ tylko połowa jego imienia nie jest prawdziwym imieniem. Historia Bogantwaii mogliśmy sobie poradzić. Historia grejpfruta mogliśmy sobie poradzić. Historia Mmmbop mogliśmy sobie poradzić. Ale Henry Story? Ugh. Wyjść.

I, aby upewnić się, że naprawdę wciera w to nasze nosy, Minnie Driver postanowiła odstąpić od tradycyjnego dążenia do sprzedaży dziecinnych zdjęć do magazynu za miliony dolarów, a zamiast tego po prostu rzucić okiem na MySpace. To krwawa hańba. The New York Daily News raporty:

Duża sesja zdjęciowa? Psh! Minnie Driver nie kręci się w ten sposób. Znana aktorka, która nie była Hollywoodem, opublikowała zdjęcie swojego niemowlęcego syna Henry Story Driver na MySpace. Reprezentantka kierowców powiedziała w poniedziałek Daily News, że jej klientka nie próbowała złożyć oświadczenia z publicznością debiutującą Henry'ego - chciała po prostu udostępnić zdjęcie znajomym i fanom.

Zgadza się, Minnie Driver, starasz się być sprytny i anty-przedsiębiorczy. Zobacz, czy nam na tym zależy. Słuchaj, jeśli nie możemy zapłacić kilku funtów za czasopismo na temat śmieci, żeby tylko zobaczyć zdjęcie ciebie, które trzyma dziecko, które jest całkowicie identyczne z każdym innym dzieckiem, które kiedykolwiek się urodziło, to nie chcemy patrzeć na tę paskudną rzecz wszystko.

I, och, Moja przestrzeń. Jak bardzo nowoczesny jesteś, Minnie Driver! Dlaczego nie poszłaś do tego całego wieprza i nie opublikowałaś filmu przedstawiającego dziecko, które szczęśliwie składa się na emeryta na YouTube? Huh? Ponieważ … OK, właściwie chcielibyśmy to zobaczyć.

W każdym razie dobry dla Minnie Driver. Po raz kolejny udowodniła, że nie łatwo wpada w pułapkę życia celebrytów i nie możemy jej nie uszanować. Chociaż nie możemy oprzeć się wrażeniu, że istnieje inny, znacznie bardziej oczywisty powód, dla którego przykleja ona swoje zdjęcia dziecka na MySpace - apatię dla celebrytów.

To proste - publiczność ma dosyć zdjęć z celebrytami, które nawet z nudów reagują na zdjęcia z megagwiazd, takich jak Christina Aguilera i Jennifer Lopez. A jeśli zdjęcia sławnych dzieci redukują nudę, wyobraź sobie, co by zrobili, gdyby zobaczyli dziecko Minnie Driver w gazecie. Zamieszki, grabieże, nieporządne niszczenie cywilizacji, jaką znamy. Nie, Minnie Driver zasługuje na medal za dobre obywatelstwo.

Zalecana: