W 1999 roku niedawno Rozwodniona masażystka podjęła ryzykowne zadanie w niewielkim starcie zwana Google. Wybrała Mądrze.

Wideo: W 1999 roku niedawno Rozwodniona masażystka podjęła ryzykowne zadanie w niewielkim starcie zwana Google. Wybrała Mądrze.

Wideo: W 1999 roku niedawno Rozwodniona masażystka podjęła ryzykowne zadanie w niewielkim starcie zwana Google. Wybrała Mądrze.
Wideo: Headaches in Your Eyes, Forehead, or Temples? Part 4 Back of Your Head 2024, Kwiecień
W 1999 roku niedawno Rozwodniona masażystka podjęła ryzykowne zadanie w niewielkim starcie zwana Google. Wybrała Mądrze.
W 1999 roku niedawno Rozwodniona masażystka podjęła ryzykowne zadanie w niewielkim starcie zwana Google. Wybrała Mądrze.
Anonim

Aby masażysta stał się multimilionerem, myślisz, że musiałby mieć jakiś epicki fundusz powierniczy lub masaż dużo hojnych, bogatych klientów. Dla masażystki przemieniła się w milionera Bonnie Browna, jej szybka droga do szczęścia wiązała się z bardzo szczęśliwą pracą w niepełnym wymiarze godzin z małym startupem z Doliny Krzemowej nazwanym Google.

The Backstory

W 1999 r. Brown rozwiódł się z powodu rozwodu i pobytu u swojej siostry w Kalifornii. Po 20 latach małżeństwa została sama i nagle urodziła się z dwoma dorosłymi córkami. Utknęła w rutynie, Brown zamknął szkołę dzienną, którą prowadziła przez dekadę, sprzedał jej dom i "przeprowadził sprzedaż garażu, by zakończyć całą sprzedaż garażu", starając się zacząć od nowa.

Brown zaczął zdawać sobie sprawę, jak bardzo była zestresowana: o pieniądzach, rozwodach i życiu w ogóle. Kiedy przeprowadziła się z siostrą, Brown powiedział, że "spała przez pierwszy miesiąc mojego nowego życia". Ale potem wstała, kupiła stół do masażu o wartości 100 USD i uzyskała certyfikat. Jednak sytuacja nie poprawiła się z dnia na dzień. Przynajmniej jeszcze nie.

Idę do Google

Ta niewielka start-up z Doliny Krzemowej nazwie Google szukała wewnętrznej masażystki, więc Brown się zgłosił. Nie była nawet ich pierwszym wyborem, ale dostała pracę na pół etatu, która zaczynała się od 450 $ na tydzień. Obejmował również kilka tysięcy akcji w opcjach na akcje Google. I tak, Brown zgłosił się do pracy każdego dnia, masując ciasne i zmęczone barki inżynierów Google i zabierając do domu 450 dolarów tygodniowo.

Google opublikował 19 sierpnia 2004 r. Cena za akcję pod koniec pierwszego dnia handlu wyniosła 85 USD. W tym momencie życie Bonnie zostało na zawsze zmienione. Była jedną z około 600 Googlerów, którzy byli milionerami w ciągu nocy po IPO. Jej doradca finansowy nalegał, by sprzedała swoje akcje tak szybko, jak to tylko możliwe, aby zadzwonić do rejestru, co musiało być całkowitą porażką. Gdyby chciała sprzedać, musiała poczekać sześć miesięcy. Sześć miesięcy później jedna akcja Google handlowała za 100 USD. Jej doradca ponownie nalegał, żeby sprzedała.

Ona odmówiła.

Do dziś Bonnie nadal posiada większość udziałów Google, jakie kiedykolwiek otrzymała. W chwili pisania tego artykułu pojedynczy udział Google kosztuje 600 USD.

Bonnie nie powie dokładnie, ile wart jest dziś jej czas, ale w wywiadzie dla New York Times potwierdziła, że jest multi-multi-milioner.'

FRANCK FIFE / AFP / Getty Images
FRANCK FIFE / AFP / Getty Images

Jak to wykorzystała

Przeszła na emeryturę po pięciu latach pracy w firmie, być może najbogatszej masażystki w historii. Więc co zrobił Brown z jej nowo odkrytym bogactwem? Kupiła dom o powierzchni 3000 stóp kwadratowych w Nevadzie, gdzie dziś mieszka. Kiedy wraca do domu, dostaje cotygodniowe masaże. Podróżowała po świecie i założyła fundację charytatywną. Ona również opublikowała własne wspomnienia o swoim doświadczeniu, zwane Giigle: Jak mam szczęście, masując Google.

Jednak przed pierwszą książką i podróżami Brown zrobił z jej pieniędzmi spłatę rachunków. "Jednym z największych uczuć w życiu jest uwolnienie się od długów" - powiedziała. Gdyby tylko wszyscy masażyści mogli mieć tyle szczęścia.

"Wygląda na to, że za każdym razem, gdy oddaję [pieniądze], po prostu znowu się zapełnia" - powiedział Brown The New York Times. "To jak przepełniona dzbanek."

Więc jaka jest ta lekcja? Jeśli grupa naprawdę mądrych frajerów oferuje ci udziały w ich nieznanej firmie, ZRÓB to!

Bonnie nie jest jedyną osobą nietechniczną, która podjęła pracę w Google w 1999 roku i została milionerem. The 56 osobą zatrudnioną przez Google'a był facet o imieniu Charlie Ayers. Charlie był szefem kuchni, który wcześniej gotował posiłki dla Grateful Dead

W 1999 roku, ignorując rady i protesty swoich przyjaciół i rodziny, Charlie Ayers zrezygnował ze stosunkowo stabilnego koncertowania z gwiazdami rocka, by zostać szefem kuchni dla małego startupu Google. Podobnie jak Bonnie, Charlie dostał 40 000 opcji w prywatnej firmie.

Charlie także nigdy nie sprzedał akcji. W chwili pisania tego artykułu jego 40 000 udziałów jest warte 24 miliony dolarów.

Zalecana: