Lionel Messi zapłaci 3,74 miliona dolarów za afrykańskie wakacje

Wideo: Lionel Messi zapłaci 3,74 miliona dolarów za afrykańskie wakacje

Wideo: Lionel Messi zapłaci 3,74 miliona dolarów za afrykańskie wakacje
Wideo: Futbol w czasach zarazy | Barcelona w sepii #1 - YouTube 2024, Marsz
Lionel Messi zapłaci 3,74 miliona dolarów za afrykańskie wakacje
Lionel Messi zapłaci 3,74 miliona dolarów za afrykańskie wakacje
Anonim

Z pewnością nie jest to argentyńska gwiazda futbolu, Lionel Messi. 28-latek dostaje pieniądze na grę i zarabia na tym śmieszną sumę pieniędzy (pomaga to, że jest w tym dobry). W zeszłym roku, pomiędzy wynagrodzeniem a uprawnieniami, był czwartym najlepiej opłacanym sportowcem na świecie (73,8 miliona dolarów, 51,8 miliona dolarów w wypłacie i 22 miliony dolarów w rekordzistach).

Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych ludzi w swoim sporcie i kochany przez fanów na całym świecie. W rzeczywistości jest tak kochany, że podobno zapłacono mu 3,74 miliona USD aby pojawić się w afrykańskim kraju Gabon (oficjalnie Republika Gabońska).

Steve Jordan / AFP / Getty Images
Steve Jordan / AFP / Getty Images

Jednak to, czy zapłacono mu za jego pojawienie się, jest przedmiotem debaty.

Według prezydenta Gabonu Ali Bongo Ondimby, Messi powiedział mu, że kiedy spotkali się w Barcelonie kilka lat temu, pewnego dnia przyjechał do Libreville (stolicy i największego miasta w Gabonie), aby go odwiedzić.

"Kiedy byłem w Barcelonie kilka lat temu, poznałem Messiego, który powiedział mi, że przyleci do mnie w Libreville, to obietnica, którą mi uczynił, to człowiek honoru, który dotrzymał słowa."

Kilka serwisów informacyjnych informuje, że Messiego nie było tam z powodu jakiejkolwiek obietnicy, ale dlatego, że zapłacono mu - i dobrze zapłacono - aby tam był. Plotka głosi, że zapłacono mu 2,4 miliona funtów za podróż.

Podczas gdy jego zespół poleciał do Stanów Zjednoczonych na wycieczkę, poleciał do Gabonu na wycieczkę po kraju Afryki Zachodniej i wziął udział w specjalnej ceremonii, w której umieścił pierwszy kamień na tym, co ostatecznie stanie się nowym stadionem, na którym kraj będzie gospodarzem Pucharu Afryki w 2017 roku.

David Ramos / Getty Images
David Ramos / Getty Images

Niezależnie od tego, czy był opłacany, czy nie, wizyta rozgniewała wiele osób, ponieważ jest postrzegana jako dowód poparcia dla jednego z najbardziej skorumpowanych dyktatorów w Afryce. Bongo został oskarżony o wykorzystywanie skarbu państwa do osobistego użytku i fałszowania wyborów, aby mógł pozostać przy władzy.

Według jednego z raportów rodzina Bongo odstąpiła od tego 25 procent produktu krajowego brutto bogatego w ropę naftową na przestrzeni lat, a Omar został powiedziany jednemu z najbogatszych szefów państw świata.

"W 1999 r. Amerykańskie śledztwo w Senacie odkryło 130 milionów dolarów na jego osobistych kontach bankowych w Citibanku, pochodzących z finansów publicznych Gabonu".

Jeśli pojawienie się na stadionie nie było wystarczające, by przekonać ludzi, że Messi wspierał skorumpowanego dyktatora, pojawienie się na otwarcie nowej rodzinnej restauracji Bongo z pewnością było.

Messi nie jest żadnym aniołem. Obecnie jest ścigany w sprawie oszustw podatkowych w Hiszpanii.

Zalecana: