Czy miasta gospodarze rzeczywiście zarabiają na dużych imprezach sportowych, takich jak Super Bowl?

Czy miasta gospodarze rzeczywiście zarabiają na dużych imprezach sportowych, takich jak Super Bowl?
Czy miasta gospodarze rzeczywiście zarabiają na dużych imprezach sportowych, takich jak Super Bowl?
Anonim

W związku z szybkim zbliżaniem się Super Bowl XLIX, kilka interesujących wiadomości właśnie wyszło z miasta-gospodarza, Glendale, Arizona. Wydaje się naturalne, że miasta będą chciały wykorzystać wzrost gospodarczy, jaki zapewni Super Bowl. W lutym 2014 r. Komitet gospodarza Arizona Super Bowl oszacował, że duża gra przyniesie 600 milionów dolarów korzyści ekonomiczne dla obszaru metropolitalnego Phoenix. Dlaczego więc Glendale Mayor Jerry Weier właśnie ogłosił swoje miasto, będzie tracić pieniądze hostując Super Bowl?

Weiers wyjaśnił, że głównym powodem, dla którego jego miasto straciłoby pieniądze, jest szkolenie z zakresu bezpieczeństwa publicznego, wymagane do gry i wydarzeń poprzedzających wielki dzień. Przywołał wiele spotkań i kosztów blokowania dróg i spełniania wymagań kadrowych. Miasto Glendale ma zamiar wydać szacunkową kwotę 3,2 miliona USD o bezpieczeństwie publicznym imprezy. Ustawa o zwrocie Glendale za 4 miliony dolarów z tytułu kosztów związanych z bezpieczeństwem publicznym została odrzucona przez stan prawny. Ponadto miasto nie będzie pobierać żadnych dochodów z podatków z samej gry. Innym powodem możliwej straty jest to, że wydarzenia Super Bowl, takie jak NFL Experience, zostały rozrzucone wokół doliny do miast takich jak Phoenix i Scottsdale.

Przewiduje się, że Super Bowl XLVIII przyniesie dochody zbliżone do Super Bowl XLIX. Jednak to także było przedmiotem kontrowersji, a wyniki badań akademickich i analityków doprowadziły do tego, że w grze tylko około 10-25% tego, co twierdzi NFL. Super Bowl to nie jedyne głośne wydarzenie sportowe, które może nie być ekonomicznym impulsem do gospodarki gospodarza. Bardziej kontrowersyjne raporty oszacowały koszt olimpiady w Soczi na 51 miliardów dolarów. Inne olimpijskie miasta-gospodarze, które zgłosiły straty finansowe to Ateny, Montreal, Nagano, Lake Placid i Albertville.

Jim Rogash / Getty Images
Jim Rogash / Getty Images

Brazylia z pewnością nie jest obca gospodarzom tego rodzaju imprez sportowych. W 2014 roku gospodarzem Mistrzostw Świata, a Rio de Janeiro będzie gospodarzem Igrzysk Olimpijskich 2016. Brazil spędził około 15 miliardów dolarów na Mistrzostwach Świata, podczas gdy organizacja non-profit FIFA wygenerowała ponad 4 miliardy dolarów w sprzedaży z turnieju. FIFA ogłosiła niedawno, że utworzyła fundusz Legacy Mistrzostw Świata dla Brazylii warty nędzy 100 milionów dolarów. Pieniądze pomogą Brazylii w obiektach sportowych, a także w piłce nożnej dla kobiet i młodzieży. Ponadto fundusz będzie wspierał projekty medyczne i zdrowotne. Jakby nie stracili wystarczającej ilości pieniędzy na Mistrzostwa Świata, Brazylia ma wydać kolejną 15 miliardów dolarów na Igrzyskach Olimpijskich 2016 w Rio.

Prowadzenie imprezy sportowej o dużej nazwie, takiej jak Super Bowl, Igrzyska Olimpijskie lub Puchar Świata, przynosi wiele uwagi miastu lub państwu gospodarzowi. Ludzie z całego świata dostrajają się i są traktowani do wizualizacji lokalnych punktów orientacyjnych i scenerii, które namalują te lokalizacje w pozytywnym świetle. Pozostaje jednak jedno pytanie: czy opłacanie tych wydarzeń naprawdę jest opłacalne?

Zalecana: