Napisał najbardziej nagraną piosenkę w historii rocka, a następnie sprzedał swoje prawa za 750 $. Nie martw się, w końcu zemsta

Napisał najbardziej nagraną piosenkę w historii rocka, a następnie sprzedał swoje prawa za 750 $. Nie martw się, w końcu zemsta
Napisał najbardziej nagraną piosenkę w historii rocka, a następnie sprzedał swoje prawa za 750 $. Nie martw się, w końcu zemsta
Anonim

Czasami, gdy artysta pracuje, piorun uderza i tworzy coś niesamowitego, trwałego i zmieniającego grę. Każdy, kto tworzy rzeczy do żywych nadziei na tę chwilę. Każdy artysta chce sławy i fortuny, które towarzyszą tworzeniu czegoś niesamowitego - ponieważ tak się dzieje, gdy robisz coś niesamowitego - zyskujesz sławę i fortunę. Dobrze? Niestety tak nie jest. W rzeczywistości dla wielu artystów stworzenie czegoś niesamowitego może oznaczać bardzo niewiele. Dla Richard Berry, artysta R & B, który pisał i wykonywał utwory od dziesięcioleci, jego niesamowite dzieło w końcu wygeneruje tantiemy warte miliony dolarów. Niestety, dzięki jednej NAPRAWDĘ NIEPRAWDZIWYM decyzjom biznesowym i kilku skąpym rekordzistom, Richard nigdy nie widział ani grosza. Oto historia człowieka, który napisał masowo udaną piosenkę " Louie Louie,"i jak to zajęło mu losową reklamę, by w końcu uzyskać należne mu pieniądze.

Richard Berry urodził się 11 kwietnia 1935 r. W Extension w stanie Luizjana. Dorastał w Los Angeles i zainteresował się muzyką po tym, jak dostał ukulele na letnim obozie. Jako licealista w latach 50., on i jego koledzy z klasy śpiewali doo-wop i R & B razem na korytarzach. Richard został po raz pierwszy wystawiony na rock and rolla po dziwnym telefonie od kuzyna Marvina w środku nocy w listopadzie 1955 roku.

Po ukończeniu szkoły średniej w Jefferson zaczął występować w wielu lokalnych grupach doo-wop, z których niektóre okazały się umiarkowanie skuteczne. Zaczął nagrywać utwory z The Cadets and the Chimes, The Penguins, the Crowns, The Five Hearts oraz The Flairs. On również użyczył swojego basu nagraniom do nagrań innych artystów, często idąc nieuświadomionym, w tym Etta Jamesa "The Wallflower (taniec ze mną, Henry)" i The Robins "Riot in Cell Block # 9".

Image
Image

Występując z grupą Rick Rillera i Rhythm Rockers w 1955 roku, Berry został zainspirowany do przerobienia swojej wersji "El Loco Cha Cha" Rene Touzet jako ścieżki ska (wczesnej wersji reggae). Czekając na jedną noc za kulisami, napisał nowe teksty i notował zmiany w strukturze melodycznej na rolce papieru toaletowego. Następnie nagrał piosenkę z faraonami. Został wydany w 1957 roku jako strona B na okładce "You Are My Sunshine". Był to niewielki przebój i został sprzedany 130 000 kopii. Wytwórnia płytowa, Flip Records, wydała go jako utwór na stronie A, a przez kilka następnych miesięcy Richard Berry i faraonowie wykonywali go jako jedną ze swoich piosenek podczas trasy koncertowej. Inne grupy R & B, doo-wop i rockowe polubiły melodię i same zaczęły ją zakrywać.

Oddając swój złoty bilet

Niestety oryginalna wersja Berry'ego nigdy nie była hitem, a żaden z jego kolejnych utworów nie przyniósł mu znacznej wartości. Tak więc w 1959 roku sprzedał zarówno prawa do publikacji, jak i piosenek do wielu swoich piosenek, w tym " Louie Louie,"do Flip Records dla $750 (w przybliżeniu 6000 $ w czasie, jeśli dostosujesz się do inflacji). Miał się ożenić, a on potrzebował pieniędzy, więc sprzedał najcenniejszą rzecz, jaką posiadał - swoją muzykę. Oto jak brzmi oryginalna wersja Richarda:

W 1963 roku The Kingsmen, szkolny zespół garażowy, wydał własną wersję swojego utworu. Oni zapłacili $35 na czas studio i to było to. Ich wersja, która wykorzystywała tekst i podstawową strukturę akordów, ale zniosła brzmienie reggae, stała się ogromnym hitem. Dzięki ich aranżacji słowa były prawie niezrozumiałe i pojawiły się wielkie kontrowersje, czy słowa do piosenki były nieprzyzwoite, czy nie. Stało się takim problemem, że nawet FBI zostało doprowadzone do zbadania, a piosenka została zakazana w wielu stacjach radiowych. Oryginalne teksty Richarda Berry'ego opowiedziały stosunkowo niewinną historię jamajskiego marynarza powracającego z morza, aby zobaczyć swojego kochanka, ale wersja The Kingsmen sprawiła, że słowa były prawie niemożliwe do rozszyfrowania, co pozostawiło wiele wyobraźni. Piosenka została ostatecznie uznana za pozbawioną obsceniczności, ale wciąż są ludzie, którzy upierają się po dzień dzisiejszy, że teksty są nieodpowiednie dla młodej widowni. Oto, jak pewnie znasz utwór:

Od czasu wydania wersji The Kingsmen, "Louie Louie" dosłownie stał się najbardziej nagrana piosenka rockowa w historii. Jest już po wszystkim 1600 wersji pływające obecnie na całym świecie, z większą liczbą wydań każdego dnia. To prawie rytuał przejścia przez rock and roll w tym punkcie. Gdzieś na świecie każdego dnia grają w nim licealiści, zespoły garażowe i amatorzy z pierwszymi gitarami.

Niektóre z zespołów, które wydały covery tej piosenki na przestrzeni lat, to Paul Revere & the Raiders, Otis Redding, Jan & Dean, The Sonics, Byrds, Beau Brummels, Zbiegowie, Motorhead, Led Zeppelin, Toots & the Maytals, Stooges, Clash, Lou Reed, Patti Smith, Czarna flaga, Grateful Dead, Joan Jett i Blackhearts, Bad Religion, Bob Dylan, Tom Petty, REM, Sisters of Mercy, Barry White, Iggy Pop, Dave Matthews Band, Dave Stewart, Bruce Springsteen i The Smashing Pumpkins, żeby wymienić tylko kilka.

Piosenka pojawiła się na wielu albumach kompilacyjnych, a także w takich filmach jak "American Graffiti", "Blood Simple", "Dave", "A Simple Twist of Fate", "My Best Friend's Wedding", "Old School", "Friday Nocne światła "," Rycerz i dzień ", a może najbardziej znane," Dom zwierząt ".

To piosenka państwowa z Waszyngtonu i "Międzynarodowy Dzień Louie Louie" obchodzony jest co roku w Tacomie w dniu urodzin Richarda Berry'ego. W latach 2003-2012 w Tacoma w stanie Washington istniał nawet letni festiwal muzyczny "LouieFest", który zakończył się gitarzystą 1000 gier "Louie Louie".

Tragicznie, Richard Berry nigdy nie skorzystał z żadnego z tych sukcesów. Jak wspomnieliśmy, w 1959 roku sprzedał wszystkie swoje prawa do wszystkich swoich piosenek za 750 $.

W miarę, jak się starzał, a gust muzyczny się zmienił, Richard popadł w wyjątkowo ciężkie czasy. W połowie lat 80. żył z dobrobytu w domu swojej matki w Południowo-Centralnym Los Angeles, a właściwie zniknął w zapomnieniu. Potem stało się coś niesamowitego.

W pewnym momencie firma o nazwie California Cooler chciała użyć "Louie Louie" w ramach zbliżającej się kampanii reklamowej. W ramach swojego procesu badawczego, California Cooler szybko dowiedział się, że zgodnie z umową o prawach, którą Richard Berry podpisał w 1959 roku, potrzebowali jego zgody na wykorzystanie jego piosenki. Firma zwróciła się do Stowarzyszenia Praw Artystów, aby go wyśledzić. Adwokat został wysłany do jego domu i po rozmowie z Berry, prawnik zasugerował, że próbuje odzyskać prawa do utworu. Przy odrobinie więcej kopania prawnik zdał sobie sprawę, że Berry przez lata był nielegalnie wycięty z tantiemów o wartości milionów dolarów.

Wszczęto proces przeciwko obecnym posiadaczom praw i gdy stało się jasne, że sprawa Richarda jest solidna, osiągnięto porozumienie. W ciągu kilku miesięcy Berry był multimilionerem milionerów. Ilość pieniędzy, które otrzymał, nie została opublikowana, ale podobno gdzieś pomiędzy 20 milionów USD i 25 milionów USD.

Richard nie tylko zrobił milioner dzięki procesowi sądowemu, ale także był bardzo poszukiwany na żywo. Na początku lat 90. występował na różnych koncertach w całym kraju, a nawet zagrał swój ostatni koncert z Faraohs and the Dreamers, dwiema z jego oryginalnych grup, w lutym 1996 roku. Odszedł z powodu niewydolności serca w styczniu 1997 roku.

Chociaż nie otrzymał uznania, na jakie zasłużył, gdy był w świetnej formie, dobrze jest wiedzieć, że cieszył się on popularnością w późniejszych latach. "Louie Louie" jest powszechnie uznawany za jeden z najbardziej wpływowych utworów, jakie kiedykolwiek nagraliśmy, i jak cała wspaniała sztuka, wciąż fascynuje pokolenie po pokoleniu. Tylko czas pokaże, jak daleko posunie się piosenka Richarda Berry'ego.

Zalecana: