Rybak znajduje olbrzymią perłę, ukrywa się pod łóżkiem przez 10 lat okazuje się wart 100 milionów dolarów

Rybak znajduje olbrzymią perłę, ukrywa się pod łóżkiem przez 10 lat okazuje się wart 100 milionów dolarów
Rybak znajduje olbrzymią perłę, ukrywa się pod łóżkiem przez 10 lat okazuje się wart 100 milionów dolarów
Anonim

U wybrzeży wyspy Palawan na Filipinach anonimowy rybak odkrył, że wielu z nas może pomyśleć o czystej fikcji: ogromna, 34-kilogramowa perła wewnątrz gigantycznego małży. Prawie tak samo niewiarygodna jak sama perła jest fakt, że mężczyzna, nie znając swojej faktycznej wartości pieniężnej, podobno utrzymywał go jako "czar szczęścia" w swoim domu przez dziesięć lat.

Gigantyczna perła nie jest idealnym sferycznym kształtem, który można sobie wyobrazić, ale zamiast tego jest ogromną, zniekształconą plamą, choć wartą około stu milionów dolarów. I, co niewiarygodne, rybak nadal używałby go jako mebla, gdyby jego dom przypadkowo nie spłonął, po czym urzędnik turystyczny zobaczył go i rozpoczął proces ustalania jego wartości. Oto ten urzędnik turystyczny, według jego własnych słów:

Byliśmy zdumieni, gdy nam go przyniósł, teraz potrzebujemy pomocy od gemologów, aby w pełni je poświadczyć Czekamy na uwierzytelnienie od Gemologist Institute i innych władz międzynarodowych, ale wierzymy, że Puerto Princesca prawdopodobnie zdobędzie kolejny prestiżowy tytuł i rekord łamaczem posiadania największej na świecie naturalnej gigantycznej perły z gigantycznego milczka.

Zdjęcie przez męski Drow - Власна робота / Wikimedia Commons
Zdjęcie przez męski Drow - Власна робота / Wikimedia Commons

Oficer turystyki ma rację, ponieważ ta perła, która jeszcze nie nadawała się do tej nazwy, z łatwością niweczy aktualną rekordzistkę tytułu "Perła Laosu". Perła Laosu została odkryta w 1934 roku i waży mniej niż połowę tej nowej wagi i jest wyceniana na nieco ponad jedną trzecią wartości tego 100 milionów dolarów.

Teraz szeroki na 1,5 metra perłowy pereł zmienia karierę z uroków szczęścia w atrakcję turystyczną, miejmy nadzieję, że przyciągnie więcej turystów na Filipiny, a być może także kilku poszukiwaczy skarbów, którzy szukają szczególnie dużych małży.. Miejmy nadzieję, że człowiek, który go znalazł, nie będzie miał problemu z uzyskaniem (przynajmniej) hojnej opłaty za perłę. O ile, oczywiście, nie chce go używać jako zaklęcia szczęścia - chociaż wydaje się oczywiste, że nie potrzebuje żadnych uroków, aby zwiększyć swoje szczęście, ponieważ miał na tyle szczęścia, że znalazł to coś na pierwszym miejscu.

Zalecana: