Britney Spears wychodzi, szokująco nie wygląda bałaganu

Britney Spears wychodzi, szokująco nie wygląda bałaganu
Britney Spears wychodzi, szokująco nie wygląda bałaganu
Anonim
Image
Image

Jest kilka sposobów na to, aby zorientować się, że Britney Spears ostatnio jest w złym kierunku - jednym z nich jest mieć oczy i / lub uszy.

Innym sposobem jest przeczytanie dzisiejszych wiadomości. Widzisz, Britney Spears pojawiła się na imprezie charytatywnej w Jim Carrey W ten weekend w domu nie wyglądało na to, że spędziła ostatni miesiąc na jawie i krzyczała pod sufit. A to najwyraźniej nowina.

Oczywiście, że wszyscy dbamy o Britney Spears, więc nie trzeba dodawać, że wszystko, co robi, powinno być trzymane jako świetny przykład tego, co inne złe umysłowo, prawnie nie nadające się matki mogą mieć dzięki ładnej sukience, drogim włosom. i makijaż oraz krótkie pojawienie się na fantazyjnej imprezie charytatywnej gwiazdy filmowej.

Jedną z najbardziej wzruszających rzeczy w 2008 roku była stopniowa rehabilitacja Britney Spears. To było kilka miesięcy temu, pamiętajcie, że Britney rozebrała się i trzymała swojego syna jako zakładnika w zamkniętej łazience, dopóki nie pojawiły się władze, i odwiozła ją do szpitala psychiatrycznego na pilne leczenie. Ale teraz wszystko jest po prostu różowe.

To prawda, że Britney Spears właśnie straciła opiekę nad swoimi dziećmi na zawsze, jej ostatnia płyta została zbombardowana i nadal nie można jej ufać, że wyda pieniądze bez pozwolenia jej ojca, ale to długa i ciężka droga. Mając dużo czasu, ciężkiej pracy i poświęcenia, być może wkrótce będziemy mogli zobaczyć starą Britney Spears - no wiesz, Britney, która bardzo wymiotowała i myślała, że jest diabłem. Były to złote czasy.

Rzeczy na pewno wyglądają dobrze dla Britney Spears, ponieważ w ostatni weekend uczestniczyła w imprezie w domu Jima Carreya, aby zebrać fundusze na charytatywną działalność charytatywną dla dzieci, z którą jest tak mocno zaangażowany. Co więcej, miała na sobie wszystkie ubrania i nie próbowała ani razu rozebrać parasola. Telegraf raporty:

"Wyglądała świetnie i wyglądała na naprawdę szczęśliwą" - powiedział gość z amerykańskiego magazynu na przyjęciu w domu aktora Jima Carreya w Kalifornii. Powiedział, że trzymała się blisko swojego asystenta i nie rozmawiała z innymi gośćmi, ale wydawała się szczęśliwa i zrelaksowana. "Uśmiechnęła się i klaskała w filmie o autyzmie" - dodał.

OK, więc może Britney jeszcze nie doszła do siebie - uśmiechając się i klaszcząc podczas brawurowej prezentacji wideo o chorobie dziecka brzmi jak dzieło bardzo szczególnego rodzaju dziwaka - ale wciąż możemy dostrzec oznaki, że Britney Spears zdecydowanie się poprawia.

Na przykład nie rozmawiała z żadnym z gości na przyjęciu. To wspaniała wiadomość - Britney wyraźnie rozumie, że nawet 30 sekund rozmowy z Jimem Carreyem, kiedy jest przesadzony i poważny, wystarczy, by nawet najbardziej krzepka osoba wpadła w piszczącą spiralę udręczonego szaleństwa. Powinniśmy uznać to za pozytywne.

Zalecana: