Miliarder nie zauważył od lat, że jej 1M Picasso obraz został skradziony

Wideo: Miliarder nie zauważył od lat, że jej 1M Picasso obraz został skradziony

Wideo: Miliarder nie zauważył od lat, że jej 1M Picasso obraz został skradziony
Wideo: Painted-over dog discovered in early Picasso masterpiece - YouTube 2024, Kwiecień
Miliarder nie zauważył od lat, że jej 1M Picasso obraz został skradziony
Miliarder nie zauważył od lat, że jej 1M Picasso obraz został skradziony
Anonim

Wszyscy mamy rzeczy w naszych domach, których moglibyśmy nie zauważyć od razu, gdy zostali zgubieni lub skradzione. Wilma Tisch, wdowa po miliarderze Laurence Tisch i dziedziczka znacznej fortuny Tisch, ma kilka takich rzeczy - rzeczy, które według niej były w jej posiadaniu, ale nie są. Zawierają portret Picassa wyceniony na milion dolarów, który, jak twierdzi, w ostatnio złożonym pozwie został skradziony od niej osiem lat temu, jak donosi The New York Post. Pozew nazywa pozwanego Kennetha Hendela, właściciela galerii sztuki w Miami, który jest zmuszony zrzec się malarstwa władzom, dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona.

Według adwokata Tisch, w ostatnich latach zauważyła brakujący obraz z jej obszernej kolekcji dzieł sztuki, ale nie wiedziała, czy rzeczywiście jej brakuje, czy po prostu odkłada do magazynu lub do naprawy. Wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie wykazało, że zostało skradzione w okresie między 2009 r., Kiedy obraz został wyceniony przez Christie'ego na 400 000 dolarów na żądanie rodziny Tisch, a 2013 r., Gdy obraz został wystawiony na aukcję przez Sotheby's za kwotę od 700 000 do 900 000 USD. (nie otrzymał żadnych ofert). Obraz jest uprawniony Tete, i jest bardzo małym portretem kochanki artysty, Marie-Therese Walter, która dodaje kolejną warstwę intrygi do całej nieprawdopodobnej działalności.

Dan Kitwood / Getty Images
Dan Kitwood / Getty Images

O dziwo, ta aukcja w 2013 r. Pojawiła się i zniknęła bez zwrócenia uwagi rodziny Tisch, co stanowi kolejny dowód, że mogą nie być tak blisko zegarka w swojej kolekcji sztuki, jak powinny. Dopiero w tym miesiącu handlarz dziełami sztuki na Manhattanie (a nie Hendel) wysłał e-mail do syna Tisch'a, Thomasa, próbując kupić od niego dany obraz. Sprzedaż nie została zakończona, ale wraz z umieszczonym obrazem, pozew został złożony, a teraz rozpoczyna się legalna bitwa.

Zdaniem Hendla, twierdzi on, że jest "niewinnym obserwatorem", który kupił obraz od Mahmouda Antara latem 2013 roku za pół miliona dolarów. Według adwokata Hendela, Antar kupił go od pokojówki Laurence'a Tisch'a, który otrzymał obraz jako prezent, ale jeśli na papierze jest jakikolwiek wskazówka, że tak się stało, to jeszcze się nie pojawił, a pokojówka najwyraźniej nie jest dostępna w jej nowym domu w Ekwador. Adwokat Tisch, z drugiej strony, mówi, że pokojówka ukradła obraz i sprzedała go bez nikogo w rodzinie Tisch.

Jak widać, jest to skomplikowany i splątany przypadek, jedyną rzeczą, która utrzymuje go z terytorium Raymonda Chandlera, jest założenie, że nikt nie został zamordowany z powodu malowania. W swoim pozwie Wilma Tisch domaga się odszkodowania w wysokości miliona dolarów. Na razie, Tete ochładza swoje obcasy w magazynie w Upper East Side, czekając na rozprawę 10 maja.

Zalecana: