50 lat temu Francuski potentat ukrył swoją kolekcję samochodów w wiejskiej stodole. Potem umarł. To jest jak narodowy skarb prawdziwego życia!

Wideo: 50 lat temu Francuski potentat ukrył swoją kolekcję samochodów w wiejskiej stodole. Potem umarł. To jest jak narodowy skarb prawdziwego życia!

Wideo: 50 lat temu Francuski potentat ukrył swoją kolekcję samochodów w wiejskiej stodole. Potem umarł. To jest jak narodowy skarb prawdziwego życia!
Wideo: Sixty Lost Vintage Cars Discovered in French Barn - YouTube 2024, Marsz
50 lat temu Francuski potentat ukrył swoją kolekcję samochodów w wiejskiej stodole. Potem umarł. To jest jak narodowy skarb prawdziwego życia!
50 lat temu Francuski potentat ukrył swoją kolekcję samochodów w wiejskiej stodole. Potem umarł. To jest jak narodowy skarb prawdziwego życia!
Anonim

W ubiegłym miesiącu Mathieu Lamoure i Pierre Novikoff, dwaj "specjaliści od samochodów" z domu aukcyjnego Artcurial Motorcars, przejeżdżali przez wiejską zachodnią Francję. W pewnym momencie podczas jazdy jeden z nich zauważył stodołę, która została cofnięta z drogi. Z powodu kaprysu, który przyciągnęli do odkrycia. Od razu stało się jasne, że ludzie nie mieli dostępu do tej stodoły od wielu lat. Może nawet dziesięciolecia. To, co odkryli, było niczym innym jak magią. Coś, o czym ludzie marzą. To, co może się przydarzyć Nicolasowi Cage'owi w filmie National Treasure. Ale nie jest rzeczą, która mogłaby się wydarzyć w prawdziwym życiu. Aż do …

Jakby tego było mało, ta stodoła, na którą natknęli się dwójka specjalistów motoryzacji na wiejskich terenach zachodniej Francji, ukrywała dosłownie skarbnicę kilkudziesięcioletnich klasycznych samochodów. Dokładniej mówiąc, sześćdziesiąt niezwykle rzadkich zabytkowych samochodów w stanie porównywalnym do Titanica. Zardzewiałe, ukryte pod stosami czasopism i koca kurzu, z chwastami rosnącymi przez ramy okienne, samochody siedział nieruchomo przez ponad pięćdziesiąt lat.

XAVIER LEOTY / AFP / Getty Images
XAVIER LEOTY / AFP / Getty Images

W swoich własnych słowach Mathieu Lamoure:

' Tego typu rzeczy nie zdarzają się dość często. W naszym żargonie mówimy o "znaleziskach stodoły" jako samochodach, które są nietknięte, które pozostały nietknięte przez lata i są ponownie odnalezione. Muszę powiedzieć, że kiedy tu przyjechaliśmy, ogarnęło nas emocje.'

Po krótkim śledztwie obaj poszukiwacze skarbów odkryli, że samochody należały pierwotnie do człowieka o nazwisku Roger Baillon. Roger był francuskim potentatem transportowym, który z pasją przeprowadzał ręczne wybieranie każdego samochodu. Jego oryginalna kolekcja zawierała dziesiątki samochodów.

Niestety, Baillon wpadł w ciężkie czasy finansowe w latach 70. i musiał sprzedać większość swojej kolekcji. Ale jak rozumie wielu kolekcjonerów samochodów, nie mógł zrezygnować z wszystkich swoich dzieci. Więc skończył, że schował kilku swoich faworytów w tej starej stodole na wsi. Samochody były ukryte w żeliwnych klatkach i pod budynkami. Wszystkie są zabytkowymi samochodami z lat 1930-1950. Baillon zamierzał pewnego dnia zbudować muzeum dla swojej kolekcji.

Tragicznie Roger Baillon zmarł, zanim miał okazję powiedzieć komuś innemu, gdzie ukrył swój skarb. W ten sposób samochody zginęły przez ponad pięćdziesiąt lat. Starszy specjalista w Artcurial Pierre Novikoff opisał tę scenę jako gdzieś pomiędzy metalicznym cmentarzem a muzeum'.

Mimo, że kondycją samochodów jest bicie serca dla entuzjastów motoryzacji, Artcurial Motorcars jest przekonany, że można je przywrócić. A kiedy tak się stanie, oczekują, że kolekcja osiągnie minimum 18 milionów dolarów!

Odzyskano łącznie 60 samochodów. Niektóre z najważniejszych wydarzeń obejmują kabriolet Hispano Suiza H6B Millon Guiet, Talbot Lago T26 Grand Sport Coupe Saoutchik, Talbot Lago T26 Cabriolet Saoutchik z Roi Faouk, Ferrari 250 GT SWB z 1961 roku California Spyder (znalezione pod stosem magazynów), i 1956 Maserati A6G Gran Sport Frua. Maserati to jeden z trzech wykonanych i wczesne szacunki mają go w pobliżu 1,5 miliona dolarów. Oczekuje się, że Ferrari, które na szczęście wciąż jest w przyzwoitym stanie, znajdzie się pomiędzy 13-15 milionów USD! To Ferrari było również częścią bardzo ograniczonego biegu, z którego wyprodukowano tylko 37 takich samochodów. Talbot-Lago był własnością egipskiego króla Farouka, a Ferrari zostało użyte w filmie z Jane Fondą.

Zainteresowani nabywcy mogą licytować te zabytkowe znalezione pojazdy na aukcji prowadzonej przez Artcurial w Paryżu we Francji w lutym 2015 r. Samochody uznane za niezdatne do odnowienia zostaną sprzedane za ich części zamienne. Na happy ending, dobrodziejami tych ukrytych skarbów będą wnuki Rogera Baillona. Teraz, jeśli mi wybaczysz, muszę przejechać się po kraju.

Zalecana: